Grupa V: Mamy już komplet półfinalistów

Zaledwie dwóch dni potrzebowaliśmy do wyłonienia kompletu półfinalistów w grupie V. Tak szybko nie rozstrzygnęła się rywalizacja w żadnym z innych siedmiu miast w Polsce. Do najlepszej szesnastki z krakowskiego turnieju awansowały TS Wisła Kraków i KKS Turów Zgorzelec.

KKS Turów Zgorzelec - UKS Biało - Czarni Kraśnik 73:66 (19:10, 19:19, 17:15, 18:22)

Mecz Turowa z UKS Biało-Czarni Kraśnik był wyrównany niemal przez cały czas. Na początku zawodów kilkupunktową przewagę wypracowali jednak zgorzelczanie i utrzymali ją niemal przez cały czas. Pierwszą kwartę Turów wygrał różnicą dziewięciu punktów, w czym spora zasługa Adama Węckowskiego. 14-letni rozgrywający przygranicznej ekipy rzucił 18 punktów, a do tego miał 6 zbiórek i 4 przechwyty.

Biało-Czarnym w odniesieniu wygranej nie pomogła wygrana walka na obu tablicach (58:47) oraz lepsza skuteczność z gry. Kraśniczanie fatalnie bowiem spisali się na linii rzutów osobistych, trafiając tylko 10 z 34 rzutów, głównie to zadecydowało o ich porażce.

TS Wisła Kraków - MCKiS Jaworzno 78:47 (16:17, 28:4, 11:17, 23:9)

Gdyby w pierwszej połowie nie trzeba było wypuszczać dwóch różnych piątek MCKiS Jaworzno mógłby mieć szanse z TS Wisłą Kraków. Na to nie pozwala jednak regulamin rozgrywek mistrzostw Polski młodzików. Na skutek tych regulacji druga piątka Jaworzna gładko przegrała z rezerwowymi Wisły, co miało wpływ na wynik całych zawodów.

Krakowianie w drugiej kwarcie triumfowali bowiem 28:4, a w drużynie rywali w tym czasie nie przebywał Wiktor Sewioł. 14-letni rozgrywający dzień wcześniej rzucił Turowi Zgorzelec 38 punktów, teraz 35, ale z powodu nadmiernej liczby przewinień musiał opuścić parkiet przed czasem. Bez niego MCKiS nie radził sobie już tak dobrze i ostatnią część meczu również przegrał wyraźnie.

Podobnie jak dzień wcześniej górnośląska ekipa dodatni wskaźnik Evaluation zespołu uzyskała dzięki Sewiołowi, który dodatkowo miał 12 zbiórek, 2 asysty i 2 przechwyty.

udostępnij