Podczas turnieju półfinałowego w Koninie koszykarki Trójki notowały poważne wahania formy. Z MKS-em MOS wygrały na skutek dramatycznej pogoni w czwartej kwarcie, ale w kolejnym starciu z MKS-em Basket 67 Bydgoszcz ostatnie dziesięć minut przegrały wyraźnie. Mecz żyrardowianek z WKK był jednak wyrównany przez cały czas.
Najlepiej świadczy o tym porównanie poszczególnych kwart. Największa różnica punktowa wynosiła zaledwie cztery punkty, a tą część zawodów wygrały wrocławianki w szeregach, których najlepsze spotkanie na centralnym szczeblu rozgrywek zanotowała Adrianna Płaskocińska. Rzucająca WKK w cały zawodach zdobyła 22 punkty, a do tego miała 12 zbiórek. Pod tablicami dzielnie wspierały ją Martyna Pyka (21 zbiórek) i Anna Kasperska (18).
Właśnie zdecydowanie lepsza gra w polu trzech sekund przesądziła o ostatecznym sukcesie dolnośląskiej ekipy. WKK zanotowało bowiem dwukrotnie więcej zbiórek niż rywalki (61:30).
Bohaterką zwycięskiej drużyny została Karolina Woroniecka. Rezerwowa skrzydłowa pojawiła się na boisku w dogrywce z powodu nadmiernej liczby przewinień Olivii Olesiewicz i Anny Kasperskiej i wykazała się dużą odpornością psychiczną w samej końcówce trafiając 3 z 4 rzutów wolnych. Były to jej jedyne punkty w meczu. Po trafieniach Woronieckiej Trójka przegrywała w dogrywce różnicą czterech punktów, a rozmiary porażki żyrardowianek celnym trafieniem z dystansu zmniejszyła Angelika Stankiewicz (16 pkt, 7 zbiórek i 5 przechwytów).