O 3. miejsce: Brąz dla MKS-u Katarzynka Toruń

MKS Katarzynka Toruń wyciągnęła wnioski po półfinałowej porażce z WKK Wrocław i w spotkaniu o trzecie miejsce w mistrzostwach Polski juniorów pokonała SKM Zastal Zielona Góra. To czwarty medal dla toruńskiego klubu w tej kategorii wiekowej w historii.

zobacz statystyki meczu

Pochodzący ze Szczecina Tomasz Gielo w tegorocznych rozgrywkach mistrzostw Polski juniorów zdecydował się wzmocnić siłę podkoszową Katarzynki Toruń. Gielo wspólnie ze swoim kolegą z SMS PZKosz Władysławo i młodzieżowych reprezentacji Polski Przemysławem Karnowskim stworzyli trudny do zatrzymania przez rywali duet. Torunianie w wielu spotkaniach mieli jednak problem z graczami obwodowymi, widoczne to było zwłaszcza w meczu półfinałowym z WKK Wrocław, w którym przyszli mistrzowie Polski obnażyli niemal wszystkie niedostatni w grze gospodarzy.

Z tego powodu Gielo i Karnowski już w końcówce spotkania zbierali siły na potyczkę o trzecie miejsce. Rywalem Katarzynki w finale pocieszenia został SKM Zastal Zielona Góra, który dwa lata wcześniej wywalczył złoty medal w mistrzostwach Polski kadetów. W meczu z gospodarzami finałowego turnieju zielonogórzanie byli jednak wyraźnie zmęczeni. Widoczne to zwłaszcza było na przykładzie Filipa Matczaka. 18-letni obwodowy Zastalu w tym sezonie występował już w finałach mistrzostw Polski juniorów starszych, a za sobą ma też sezon w SMS-ie PZKosz Władysławowo. Matczak dzień wcześniej spisał się przeciętnie, a także w meczu z Katarzynką nie pokazał pełni swoich umiejętności. Zdobył co prawda 15 punktów, lecz trafił tylko 5 z 24 rzutów z gry. Dodatkowo miał 8 zbiórek i 6 asyst.

Problemy ze skutecznością lidera rywali wykorzystali Gielo i Karnowski, momentami wspierani przez pozostałych graczy. Rewelacyjne zawody rozgrywał zwłaszcza Karnowski, który oprócz 25 punktów zanotował 25 zbiórek! To siódme double-double tego gracza w tegorocznych rozgrywkach juniorów na centralnym szczeblu rozgrywek, ale pierwsze podwójne. Z double-double zawody ukończył także Gielo (17 pkt i 12 zbiórek).

Zastalowi w odniesieniu wygranej nie pomogła niewielka liczba strat. Zawodnicy Bogusława Onufrowicza stracili tylko 9 piłek. O sukcesie gospodarzay zadecydowała głównie ostatnia kwarta, którą Katarzynka wygrała 24:12.

Z tego powodu Gielo i Karnowski już w końcówce spotkania zbierali siły na potyczkę o trzecie miejsce. Rywalem Katarzynki w finale pocieszenia został SKM Zastal Zielona Góra, który dwa lata

To czwarty medal dla drużyny z Torunia w mistrzostwach Polski juniorów. Wcześniej srebro w 2004 roku zdobyli koszykarze MKS-u Zryw Toruń. Dwukrotnie (1984 i 1998) po brąz sięgał AZS Toruń.

AW

udostępnij