Biało-czerwoni pewnie pokonują Luksemburg w Koszalinie

Reprezentacja Polski odniosła kolejne zwycięstwo w kwalifikacjach do EuroBasketu 2015. Biało-czerwoni pokonali w Koszalinie Luksemburg 100:64. Najlepszym strzelcem kadry był z 17 punktami Szymon Szewczyk.
news Zdjęcia | fot. Andrzej Romański

Galeria zdjęć | Statystyki |

Pierwsze minuty spotkania były bardzo trudne dla reprezentacji Polski, która miała problemy z powstrzymaniem szybkiego ataku rywali. Przez ponad cztery minuty kadra zdobyła tylko dwa punkty, a przeciwnicy po akcji Alexandre’a Rodenbourga mieli na swoim koncie już dziewięć. Biało-czerwoni odrabiali starty, a szczególnie dobrze prezentował się Aaron Cel. Ostatecznie jednak to Luksemburg po 10 minutach gry prowadził 17:14.

Dopiero trafienie Szymona Szewczyka w drugiej części meczu dało pierwszą przewagę dla zespołu trenera Mike’a Taylora. Polacy pewnie zdobyliby ją szybciej, gdyby nie słabsza skuteczność z dystansu. Pierwszą trójkę rzucił Kamil Łączyński, ale wcześniej reprezentacja ośmiokrotnie nie potrafiła trafić z dystansu. Kadra dodała trochę lepszą defensywę i zaczęła grać z większą pewnością siebie. Po trójce Adama Waczyńskiego i akcji Roberta Skibniewskiego było już 40:28 dla gospodarzy.

W trzeciej kwarcie biało-czerwoni kontrolowali sytuację na parkiecie. Ważnym graczem był nadal Waczyński, a efektownie swoje punkty zdobywał Damian Kulig. W ekipie rywali wyróżniali się Alexandre Rodenbourg oraz Christopher Jones, ale ich akcje to za mało na rozpędzoną reprezentację Polski. Po trafieniu Kamila Łączyńskiego kadra wygrywała 70:46.

Czwarta kwarta to świetny fragment gry Michała Michalaka. W krótkim czasie zdobył 10 punktów, a drużyna trenera Taylora prowadziła już nawet 91:55. Do końca spotkania nic się już nie zmieniło, a setny punkt dla kadry zdobył Szymon Szewczyk.

- Jestem zadowolony z wyniku. Słabo zaczęliśmy ten mecz i popełniliśmy trochę błędów w pierwszej połowie. Jestem bardzo zadowolony z tego, że poprawiliśmy się w drugiej połowie. Luksemburg nie miał nic do stracenia. Grali bardzo swobodnie i naprawdę dobrze atakowali. Nasza gra zespołowa była jednak doskonała - mówił po meczu trener Mike Taylor.

- W szatni głowy mieliśmy pełne optymizmu. Ten początek nie pokazał jak bardzo chcemy to wgrać. Podeszliśmy z pełnym szacunkiem. Trzeba jednak wszystko udowodnić na boisku. Został nam jeden mecz do rozegrania. Luksemburg był dobrym przetarciem przed Austrią. Wszyscy mieli okazję pograć i zdobył punkty – powiedział Adam Hrycaniuk.

 

Polska – Luksemburg 100:64 (14:17, 26:11, 30:18, 30:18)

Polska: Szewczyk 17, Waczyński 13, Kulig 12, Cel 10, Michalak 10, Karnowski 8, Zamojski 6, Ponitka 6, Łączyński 5, Gielo 5, Hrycaniuk 4, Skibniewski 4

Luksemburg: Rodenbourg 14, Jones 13, Laurent 13, Birenbaum 7, Delgado 5, Arbaut 4, Schumacher 4, Koster 2, Grun 2, Benseghir 0, Kox 0

udostępnij