Mimo punktów niemal wszystkich zawodników, którzy tego dnia pojawili się na boisku UKS MOSM Bytom nie miał większych szans w starciu z Czarnymi. Bytomianie nie tylko przegrali wszystkie kwarty meczu, ale jeszcze w żadnej z nich nie trafili żadnego rzutu z dystansu. A próbowali często, bo 22 razy.
Głównie ten element koszykarskiego rzemiosła sprawił, ze zawody od początku nie układały się po myśli górnośląskiego zespołu. Rywale w całych zawodach trafili co prawda tylko jeden rzut z za trzy, ale znacznie częściej decydowali się na próby bliżej pola trzech sekund.
Z double-double w zwycięskiej drużynie zawody zakończyli Dawid Rypiński (13 pkt i 11 zbiórek) oraz Paweł Młynarczyk (10 pkt i 10 zbiórek).