Dla ekipy z Głuchołaz walka o medale Mistrzostw Polski zakończyła się już w czwartek. Kolejna porażka, tym razem z Gorzowem Wielkopolskim zaprzepaściła szasnę ekipy Tadeusza Widziszowskiego na medale. Natomiast wołominianki na porażkę nie mogły sobie pozwolić. Tylko wygrana dawała im awans .
Niespodzianki nie było. Ale wynik - 65:43 – nie odzwierciedla przewagi jaką miały zawodniczki Piotra Dąbrowskiego.
Wołominianki zdominowały przede wszystkim grę „na desce”. Ale trudno się dziwić skoro Basket fizycznie bardzo odstawał. Cztery piłki zebrane w ataku, przy dziewiętnastu przeciwniczek, to przepaść, a jeśli nie funkcjonuje zbiórka i rzuty z dystansu też nie są mocno stroną zespołu, to o wygranej nie może być mowy.
Co ciekawe zawodniczki Tadeusza Widziszowskiego nie miały okazji wykonać nawet jednego rzutu wolnego. Wołomin skończył mecz z pięcioma faulami osobistymi. Huragan prowadził od pierwszych sekund meczu i prowadzenia tego nie oddał nawet na chwilę. Jedynie trzecia kwartę przegrał trzema punktami – 8:11. W pozostałych był lepszy.
Kolejne świetne spotkanie rozegrała Karolina Poboży. Była najskuteczniejszą zawodniczką nie tylko drużyny z Wołomina, ale i całego spotkania. Rzuciła 20 punktów i miała 12 zbiórek. W drużynie z Głuchołaz najwięcej punktów – 14 – zdobyła Angelika Golasz.
Wołomin rywalizację grupową, z powodu gorszego bilansu małych punktów, zakończył na 2. miejscu. Pierwsze miejsce zajęło WKK Wrocław.
27.05.2011 00:00
Grupa B: Huragan ograł Chrobrego. Teraz czas na półfinał
W drugim piątkowym meczu grupy B UKS Huragan Wołomin nie miał większych problemów z pokonaniem MUKSu Chrobrego Basket Głuchołazy 65:43. To zwycięstwo dało oczywiście wołominiankom awans do półfinałów.