Koszykówka to sport zespołowy, w którym zespół jest w stanie zdziałać więcej niż nawet najlepsze indywidualności. Pierwszopiątkowi zawodnicy MKS-u Ósemka zaprezentowali się z dobrej strony, ale nie znaleźli odpowiedniego wsparcia ze strony zmienników.
Rezerwowi skierniewiczan nie zdobyli żadnego punktu, do tego statystycznie mieli niewielki wpływ na grę swojej drużyny. Ich wsparcia zabrakło miejscowym zwłaszcza w drugiej połowie, gdy ważyły się losy tego spotkania.
W piątek Ósemka zaledwie dwoma punktami przegrała z ŁKS-em KM Łódź. Z Czarnymi prowadziła do przerwy jednym punktem, ale trzecią i czwartą kwartę przegrała w sumie dziesięcioma.
Drużynie Roberta Jakubiaka nie przeszkodziła słaba skuteczność w rzutach za jeden punktów. Czarni wykorzystali bowiem tylko 10 z 26 osobistych.