Ze względu na niekorzystny bilans punktów koszowych ŁKS-owi do awansu do dalszej fazy rozgrywek potrzebne było zwycięstwo z niepokonanymi Czarnymi. Łodzianie w takie rozwiązanie chyba nie wierzyli, bo już pierwszą kwartę przegrali bardzo wyraźnie, a do przerwy tracili do rywali trzydzieści punktów (26:56).
ŁKS miał głównie problem z grą w obronie, pozwalając rywalom na oddawanie łatwych rzutów. W efekcie czego w całym spotkaniu słupszczanie osiągnęli bardzo dobrą 65-procentową skuteczność, choć na boisku długo przebywali rezerwowi.
Każdy z zawodników Czarnych przynajmniej dwa razy trafił do kosza, a najskuteczniejszy okazał się Dawid Rypiński (26 pkt, 7 zbiórek i 6 przechwytów). 8 asyst w zwycięskiej ekipie miał zaś Bartosz Zil. Łodzianie w całym spotkaniu mieli też aż 26 strat, a zawody bez straconej piłki ukończył tylko jeden zawodnik.
Dzięki wygranej z ŁKS-em drużyna Roberta Jakubiaka do dalszej fazy rozgrywek awansowała z kompletem wygranych.