Dla gospodarzy turnieju grupy IX był to mecz o wszystko. Wobec niekorzystnych wyników poprzednich spotkań krakowianie w przypadku porażki tracili szansę na znalezienie się w gronie ośmiu najlepszych drużyn w kraju.
Ostatecznie po nierównym meczu, którego losy ważyły się do ostatniej chwili ulegli jednak UKS-owi Jagiellonka Warszawa. Stołeczny zespół do tej pory nie przegrał żadnego spotkania na centralnym szczeblu rozgrywek, a większość wygrywał bardzo pewnie. Mecz z Wisłą sprawił jednak drużynie Macieja Ciesielskiego duży problem.
Prowadzenie w tych zawodach zmieniało się bardzo często. Do gospodarzy należały kwarty nieparzyste, zaś do rywali nieparzyste. Jagiellonce w odniesieniu wygranej nie przeszkodziła 41-procentowa skuteczność za 1 punkt. Popełnili jednak o osiem strat mniej niż rywale i głównie dlatego wygrali.