Kormoran dwa lata temu wywalczył wicemistrzostwo Polski do lat 14. Z tego powodu wśród kadetów zaliczany jest obecnie jako jeden z faworytów do awansu. Potwierdziły to spotkania strefowe oraz turnieje ćwierćfinałowe oraz półfinałowe. Koszykarze z Sierakowa na centralnym szczeblu rozgrywek nie przegrali bowiem żadnego spotkania, wiele z nich wygrywając różnicą przynajmniej kilkudziesięciu punktów.
Otwierający finałową rywalizację mecz był jednak niezwykle wyrównany. Tylko w jednej z kwart różnica punktowa pomiędzy dwoma zespołami wynosiła więcej jak dwa punkty. Kormoran trzecią część zawodów wygrał 18:14 i to w dużej mierze zadecydowało o sukcesie zawodników Jarosława Czekały.
Na wyróżnienie w wielkopolskiej ekipie zasłużył Damian Szymczak (19 pkt, 7 zbiórek i 4 przechwyty), który z powodu nadmiernej liczby przewinień nie ukończył jednak zawodów. Bardzo nierówne zawody rozegrali bracia Zywertowie. Kamil zbliżył się do triple-double, ale miał fatalną skuteczność z gry (2/12) i linii rzutów osobistych (2/10). Marek dobre momenty przeplatał zaś słabymi.
Novum w odniesieniu wygranej nie pomogła wygrana walka na obu tablicach (48:33 w zbiórkach), jak również bardzo dobre zawody Damiana Jeszke. 16-letni środkowy bydgoskiej drużyny zakończył zawody z dorobkiem 18 pkt i 17 zbiórek. Jego kolega z drużyny Tomasz Krzywiński również ukończy zawody z double-double (15 pkt i 10 zbiórek).