Kormoran i Pyra rywalizują ze sobą od lat. W 2009 roku spotkały się w finale mistrzostw Polski młodzików. Wówczas lepsi byli poznanianie, którzy w tegorocznych rozgrywkach strefowych również uplasowali się wyżej od swoich rywali z Sierakowa. Na koniec zmagań strefowych obie drużyny zgromadziły tyle samo punktów, przegrywając tylko po jednym meczu. W bezpośredniej rywalizacji lepsi o dwa punkty byli jednak koszykarze ze stolicy Wielkopolski.
Czwartkowe zawody od początku układały się jednak po myśli Kormorana. Drużyna z zachodniej wielkopolski otwierającą zawody kwartę wygrała 25:14, grając przede wszystkim skuteczniej od swoich rywali.
Punkty w zespole rozkładały się przy tym pomiędzy trzech graczy, podczas gdy w Pyrze aktywny w ataku przez całe zawody był tylko Marek Walczak. Obwodowy zakończył zawody z dorobkiem 21 punktów, 9 zbiórek i 6 przechwytów, ale w całych zawodach trafił tylko co trzeci rzut z gry.
W Kormoranie nie do zatrzymania byli za to Damian Szymczak (22 pkt, 4 zbiórki, 4 asysty i 5 przechwytów) oraz dysponujący ponadprzeciętnymi warunkami fizycznymi środkowy Filip Pruefer (17 pkt i 15 zbiórek). To właśnie ci zawodnicy przesądzili o zdecydowanym zwycięstwie Kormorana.
Pyra drugą połowę przegrała bowiem 25:43. Dzięki wygranej Kormoran awansował do półfinału. Poznanianie o miejsce w strefie medalowej zmierzą się zaś z MKS Novum Bydgoszcz.
