Początek spotkania to świetna gra zawodniczek z Sosnowca, które na początku spotkania objęły prowadzenie 7:3, a pierwszą kwartę wygrały 12:9. W drugiej odsłonie po skutecznych zagraniach Soni Mądro i Agnieszki Wolny prowadzenie zespołu Jacka Szewczyka wzrosło do 15 punktów (35:20) po 20 minutach gry.
W drugiej połowie coś się jednak w sosnowieckiej ekipie zacięło, a Kasprowiczanka dzięki bardzo dobrze dysponowanych Katarzynie Pasternak i Aleksandrze Parzeńskiej zaczęła sukcesywnie odrabiać straty. Kluczowa dla losów spotkania była jednak ostatnia kwarta. Od stanu 56:43 zespół z Ostrowa zanotował run 14:0 i zrobiło się 57:56 dla Kasprowiczanki. Podłamane takim obrotem sprawy zawodniczki z Sosnowca do końca spotkania zdobyły tylko jeden punkt i po meczu to ekipa trenera Stempniewicza cieszyła się drugiej wygranej w turnieju.