Opinie po meczu Polska - Rosja

Reprezentacja Polski meczem z Rosją zakończyła okres przygotowawczy do EuroBasketu 2011 na Litwie. Zapraszamy do przeczytania wypowiedzi podsumowujących mecz z Rosjanami oraz zgrupowanie kadry narodowej.
Paweł Leończyk: Pokazaliśmy w kilku meczach, że możemy rywalizować z europejskimi potentatami. Szczególnie mecz przeciwko Rosji był dla nas udany. Jeżeli zagramy zespołowo i twardo w obronie to myślę, że jesteśmy w stanie powalczyć przeciwko najlepszym. Dla nas, debiutantów w kadrze, mecze przeciwko takim zespołom, jak Rosja, Grecja czy Włochy to możliwość sprawdzenia się i zagrania przeciwko zawodnikom z najwyższej światowej półki – mówi Paweł Leończyk, silny skrzydłowy reprezentacji.

Łukasz Koszarek: Na pewno w perspektywie ostatnich kilku tygodni widać spory postęp w naszej grze, we wzajemnym zrozumienie się na parkiecie. Wydaje mi się, że w tym składzie personalnym, jakim jesteśmy musimy grać szybko, bezkompromisowo i w tym upatruję naszej szansy. Ponieważ jesteśmy młodą drużyną, to rywale będą mieli przewagę doświadczania, dlatego ostatni mecz z Rosjanami dał nam wskazówki w jakiej koszykówce czujemy się najlepiej - Łukasz Koszarek, rozgrywający reprezentacji Polski.

Szymon Szewczyk: Zagraliśmy ostatnie dwa trudne mecze. Pierwszy praktycznie prosto z podróży. To był słaby mecz w naszym wykonaniu. W drugim i zaraz ostatnim spotkaniu przygotowawczym do EuroBasketu, zdawaliśmy sobie sprawę z siły rywala i jakim zespołem jest Rosja. Wyszliśmy w pełni skoncentrowani oraz głodni walki i zwycięstwa. Wydaje mi się, że można to było zaobserwować zarówno w obronie, jak i w ataku. Mimo że nie trafialiśmy z czystych pozycji, to potrafiliśmy wyższym przeciwnikom zebrać więcej piłek z tablic. Końcowy wynik, to jest suma naszych błędów oraz brak wypracowanej komunikacji, która funkcjonuje w innych drużynach grających ze sobą od kilku lat w podobnych składach. Bez względu na to, że przegraliśmy osiem meczów w okresie przygotowawczym, to ja patrzę w przyszłość z optymizmem, bo widać postępy naszej pracy. To jest ukłon w stronę całego sztabu szkoleniowego, oraz wszystkich osób, które zaangażowały się w projekt budowy nowej reprezentacji Polski. Bo ten kierunek, który został obrany w tym roku jest właściwy – Szymon Szewczyk, skrzydłowy drużyny narodowej.

Thomas Kelati: Mimo przegranej, to było dobre spotkanie w naszym wykonaniu. Zagraliśmy z dużą intensywnością i bardzo agresywnie. Pokazaliśmy, że możemy walczyć z najlepszymi i to mnie bardzo cieszy. Jesteśmy młodym zespołem i musimy szybko dojrzewać, bo czekają nas mecze z naprawdę wymagającymi rywalami. To jest warunek, by wygrywać z takimi zespołami jak Rosja, Hiszpania czy Litwa. Ważne będą dla nas te trzy dni w Legionowie, przed wyjazdem na Litwę. Szczególnie dla mnie, bo z drużyną jestem dość krótko, ale tak to się w tym roku ułożyło. Moje kolano jest już jednak w lepszej dyspozycji, chociaż cały czas czuję, że chcę zrobić pewne rzeczy, ale jeszcze nie mogę. To jest trochę frustrujące, ale jestem jednak pewien, że na pierwszy mecz EuroBasketu będę w pełni gotowy. Chciałbym też podziękować federacji, a przede wszystkim Marcinowi Widomskiemu i Walterowi Jeklinowi. Spotkaliśmy się jakiś czas temu w Warszawie, ustaliliśmy pewne rzeczy i wszystko to zostało dotrzymane. Myślę, że kierunek, który w tym roku obrała federacja jest właściwy i tym tropem powinniśmy podążać w następnych latach.

udostępnij