Nie było niespodzianki w starciu najmłodszego zespołu pabianickich półfinałów z walczącą o awans do Ford Germaz Ekstraklasy drużyną AZS OPTeam Res-Drob Rzeszów. Podopieczne Rafała Czyszpaka faworyzowanym rywalkom potrafiły się przeciwstawić do początku drugiej kwarty. Później popełniły kilka prostych błędów własnych, z czego skrupulatnie skorzystały Akademiczki. Dobrze w ataku radziła sobie zwłaszcza Elżbieta Mukosiej, która oprócz 22 punktów miała 9 zbiórek i 3 przechwyty. Równie skuteczne, zwłaszcza na linii rzutów osobistych, były Magdalena Bibrzycka (18 pkt i 8/8 za 1) i Katarzyna Furdak (17 pkt i 4/4 za 1). SMS po przerwie próbował jeszcze odrobić straty, ale bardziej doświadczone rywalki swojej przewagi już nie straciły.
Atut własnego parkietu z powodzeniem wykorzystały koszykarki Language School Pabianice. Dwukrotny triumfator rozgrywek pierwszej ligi, który w ekstraklasie nie znalazł się tylko ze względu na brak odpowiedniej hali, z drużyną z Ostrowa Wielkopolskiego przegrał raz, ale tylko na wyjeździe. Na własnym parkiecie zawodniczki Edyty Koryzny wygrały pewnie. Równie jednostronne były zawody w półfinale rozgrywek o Puchar PZKosz. Ambitne koszykarki walczyły przez 40 minut, ale i tak przegrały wszystkie kwarty meczu. Mimo aż 26 strat Language School kontrolowało grę. Dobrą obroną wymuszało też słabą skuteczność rywalek. Ostrovia w całym spotkaniu trafiła zaledwie co czwarty rzut z gry, kiepską skuteczność prezentując zwłaszcza na obwodzie (3/18 za 3). Z double-double zawody ukończyła rezerwowa Dorota Sobczyk (12 pkt i 13 zbiórek).
Adam Wall
