Polki zakończyły eliminacje z honorem

Zwycięstwem nad Szwajcarią zmagania w grupie B eliminacji do mistrzostw Europy zakończyła seniorska kadra kobiet. W Inowrocławiu nasza reprezentacja pokonała Helwetki 64:51, ale nie awansowała do przyszłorocznego EuroBasketu.

news Zdjęcia | Szymon Stolarski

Polki wychodząc na parkiet w Inowrocławiu miały świadomość, że awans do EuroBasketu tylko częściowo zależy od nich. Wyjazd do Francji na przyszłoroczny EuroBasket nasze kadrze zapewniało bowiem zwycięstwo ze Szwajcarią, przy równoczesnej porażce Serbek w Tallinie z najsłabszą w grupie Estonią. Koszykarki z Bałkanów dopięły jednak swego, wygrywając pewnie na wyjeździe 97:58.

Mimo to podopieczne Jacka Winnickiego rozpoczęły spotkanie z impetem. Po kilku pierwszych akcjach szybko objęły prowadzenie 7:0, dobrze zatrzymując rywalki w ataku. Przewaga kilku punktów rozluźniła jednak szeregi w polskiej obronie, do tego pojawiła się seria błędów w ataku. Szybko wykorzystały to rywalki, które za sprawą Karen Twehues stopniowo odrabiały straty. Po jednej z trójek najskuteczniejszej koszykarki Szwajcarii w tych eliminacjach biało-czerwone prowadziły tylko 20:19.

Na szczęście później było już lepiej. Żywiołowo reagujący przy linii bocznej Jacek Winnicki dużo rotował składem, znajdując wreszcie optymalne ustawienie na boisku. Dobrą zmianę dała Magdalena Losi, która przy wyniku oscylującym w okolicach remisu trafiała ważne rzuty w ataku. Koszykarka włoskiego Vassalli 2G Vigarano łącznie uzyskała 10 punktów, w tym 4/5 z gry.

Do przerwy kadrowiczki prowadziły 40:27 i tę przewagę mimo kilku przestojów w grze utrzymały do samego końca. Udanie grą naszej kadry kierowała Weronika Idczak, umiejętnie dostrzegając koleżanki, choć na moment pozostawione bez krycia. Rozgrywająca toruńskiej Energii łącznie uzyskała aż 9 asyst, ale przy swoim stylu gry popełniła 7 strat. Idczak bardzo dobrze rozumiała się zwłaszcza z byłą klubową koleżanką Agnieszką Skobel oraz przyszłą Martyną Koc.

To był ostatni mecz Polek w tych eliminacjach. Kadra zakończyła je z 6 zwycięstwami w 8 meczach, wygrywając wszystkie spotkania w Polsce. Niestety dało to tylko trzecie miejsce w grupie za Czarnogórą i Serbią, które dzięki lepszemu stosunkowi koszy rzuconych do straconych w bezpośrednich spotkaniach, wyprzedziły nasza reprezentację w tabeli.

Trener reprezentacji Polski Jacek Winnicki: Dziękuję dziewczynom za ten czas spędzony razem, za całe eliminacje. Jesteśmy chyba jedynym zespołem w tych rozgrywkach, którzy przy 6 zwycięstwach w 8 meczach nie awansował do mistrzostw Europy. Przegraliśmy małymi punkami, nawiązując walkę z Serbią i Czarnogórą. Mieliśmy wiele perypetii kadrowych, ale mimo wszystko udało się stworzyć fajną reprezentację. Cieszę się, że walczyliśmy do końca. Dziękuję bardzo wszystkim swoim współpracownikom. Staraliśmy się walczyć jak najlepiej. Szkoda, że nie udało się awansować.

Skrzydłowa reprezentacji Polski Joanna Walich: W stosunkowo krótkim czasie trenerom udało nam się stworzyć fajnie grającą reprezentację, która dobrze rozumiała się także poza boiskiem. Szkoda, że mimo kompletu zwycięstw w Polsce nie udało się awansować do mistrzostw Europy. Wychodząc na boisko wiedziałyśmy, że mamy niewielkie szanse na awans, ale mimo to walczyłyśmy do końca. Jestem dumna z tego, że mogłam grać w takiej reprezentacji.

Trener reprezentacji Szwajcarii Milenko Tomić: Mimo, że przegraliśmy mecz z Polską, jesteśmy zadowoleni z naszej postawy na boisku. To była pierwsza konfrontacja naszej drużyny narodowej z Polską i bardzo cenne doświadczenie na przyszłość, podobnie jak w meczach z Serbią i Czarnogórą.Polki miały zdecydowaną przewagę fizyczną i potrafiły to wykorzystać.

Skrzydłowa Szwajcarii Alexia Rol: Wykonałyśmy fantastyczną robotę w całym meczu, nawet w czwartej kwarcie. Niestety w ostatnich pięciu minutach nie potrafiłyśmy odmienić losów meczu. Takie spotkania jak mecz z Polską to dla nas cenne doświadczenie. 


ZOBACZ STATYSTYKI Z MECZU

Polska - Szwajcaria (14:6, 26:21, 12:12, 12:12)

Punkty dla Polski: Martyna Koc 11, Agnieszka Majewska 11, Magdalena Losi 10, Agnieszka Skobel 10, Weronika Idczak 7, Joanna Walich 6, Izabela Piekarska 4, Anna Pietrzak 3, Agnieszka Szott 2, Patrycja Gulak-Lipka 0, Agnieszka Makowska 0

Najwięcej dla Szwajcarii: Karen Twehues 20, Marielle Giroud 16.

udostępnij