NETO Sokół w sobotę grał w Stargardzie Szczecińskim i z tego powodu pozostał w zachodniopomorskim, aby rozegrać mecz z AZS Radex. Oba zespoły także w pierwszej rundzie grały ze sobą, wówczas Akademicy połączyli wyjazdy do Przemyśla i Łańcuta. Mecz rozpoczął się po myśli miejscowych, którzy w drugiej kwarcie wypracowali ośmiopunktową przewagę. Później koszykarzom ze Szczecina przydarzył się jednak przestój, który kosztował ich porażkę. Zawodnicy Zeidlera stracili siedemnaście punktów, w tym czasie trafiając do kosza tylko raz i to za jeden punkt. Od tego momentu goście cały czas pozostawali na prowadzeniu i mimo ambitnych ataków rywali potrafili je utrzymać. Wobec problemów z faulami Macieja Klimy i Marcela Wilczka trener Dariusz Kaszowski dużo rotował składem. Bohaterem NETO Sokoła został zwykle rezerwowy Paweł Bogdanowicz. 24-letni skrzydłowy przebywał na boisku niecałe 29 minut, w tym czasie rzucając 17 punktów. Do tego miał 5 przechwytów i 2 zbiórki. AZS Radex nie pomogło kolejne double-double w sezonie Krzysztofa Mielczarka (18 pkt i 14 zbiórek).
Adam Wall