Koszykarze po turnieju w Sofii

Nasi koszykarze zakończyli turniej w bułgarskiej Sofii z bilansem jednego zwycięstwa i dwóch porażek. Jutro o godzinie 15:35 lądują na lotnisku im. Fryderyka Chopina w Warszawie.

Łukasz Koszarek - Myślę, że wstydu nie przynieśliśmy. Poza pierwszym meczem, gdzie tak naprawdę przegraliśmy ze swoim zmęczeniem, pokazaliśmy momentami taką koszykówkę jaką chcielibyśmy grać. Solidna obrona i szybka gra w ataku. Podoba mi się praca, jaką wykonujemy. Młodsi zawodnicy bardzo szybko łapią założenia taktyczne i tak naprawdę ta drużyna rośnie z meczu na mecz. Teraz mamy kilka dni wolnego i poświęcimy je na regenerację sił.

Michał Ignerski - Pomijając pierwszą kwartę pierwszego meczu z Ukrainą uważam, że zrobiliśmy kolejny krok w drodze do mistrzostw Europy. Mimo że intensywność meczów w ostatnich dniach była bardzo duża, z każdym kolejnym spotkaniem gramy coraz lepiej i staramy się eliminować błędy, który popełnialiśmy wcześniej. Martwi nas wszystkich kontuzjach Adama Hrycaniuka, który będzie ważnym punktem naszej kadry, ale jesteśmy dobrej myśli.

Marcin Gortat - Poza pierwszym meczem zagraliśmy niezły turniej. Widać było, że to początek przygotowań, a częstotliwość rozgrywanych meczów była duża. Mamy jednak dobrą drużynę ze świetną atmosferą i każdy mecz przyniósł postęp i pokazał potencjał w zespole. Naszym celem jest zakwalifikowanie się do EuroBasketu, a kolejne mecze towarzyskie są tylko kolejnymi etapami do jego osiągnięcia.

 

udostępnij