Mecz za trzy punkty w Stargardzie Szczecińskim

Spójnia i Wikana Start nowy rok rozpoczęły dobrze, ale teraz czeka je jedno z ważniejszych spotkań w rundzie rewanżowej. Oba zespoły w tabeli dzieli zaledwie jeden punkt, oba aspirują też do fazy play-off, dlatego na brak emocji na boisku nie powinniśmy narzekać. Lider i wicelider o ligowe punkty powalczą w sobotę odpowiednio z Budimpex-Polonią i UMKS-em.
news Zdjęcia | spojnia.info

KS Spójnia Stargard Szczeciński - WIKANA START SA Lublin (sobota, godzina 17:00)

Dla koszykarzy Wikany Startu mecz powinien się składać tylko z czwartej kwarty. Do takiego wniosku można dojść po dwóch pierwszych spotkaniach nowego roku w wykonaniu lublinian. Gracze Dominika Derwisza oba wygrali, w obu rozstrzygnęli wynik na swoją korzyść dopiero w samej końcówce. Dobry początek roku nie tylko poprawił nastroje w klubie, sprawił, że realne jest miejsce w pierwszej ósemce rozgrywek. Przed Wikaną Startem jednak trudne spotkanie. Spójnia na skutek nieudanego środka pierwszej rundy od dłuższego czasu zajmuje miejsce w dolnej części tabeli. Nadzieję na dobry wynik pojawiły się jednak w rundzie rewanżowej, w której Spójnia postraszyła Śląsk Wrocław oraz potrafiła pokonać BM Slam Stal na wyjeździe. O ile o sile Spójni decydują w dużej mierze zawodnicy obwodowi, o tyle siłą lublinian są obecnie podkoszowi. Nawet w przypadku słabszego dnia Marcela Wilczka w starciu z PBS Bank Efir Energy skutecznie potrafił zastąpić go doświadczony Przemysław Łuszczewski. Jeśli gospodarze zdołają zatrzymać rywali w polu trzech sekund, uzyskując tym samym przewagę na tablicach, mogą liczyć na zwycięstwo. Pierwsze spotkanie różnicą 23 punktów wygrała Spójnia.

AZS WSGK POLFARMEX Kutno - UMKS Kielce (sobota, godzina 17:30)

Kielczanie nie wykorzystali szansy na przesunięcie się w górę tabeli. Pomimo atutu własnej hali UMKS minimalnie przegrał oba mecze w roli gospodarze i praktycznie zamknął sobie drogę do pierwszej dziesiątki rozgrywek. To oznacza, że beniaminek będzie musiał walczyć o utrzymanie w fazie play-out. Raczej nie znajdą się w niej Akademicy, którzy rok rozpoczęli na trzecim miejscu, a po dwóch pierwszych kolejkach nie tylko powrócili na drugie, ale dodatkowo powiększyli przewagę nad pozostałymi drużynami. Wszystkie atutu przemawiają w tym spotkania na korzyść gospodarzy, którzy mają w pamięci nieudane końcówki bardzo chcą uzyskać wyraźną przewagę już na początku zawodów, aby możliwość gry otrzymali wszyscy zawodnicy zgłoszeni na to spotkanie. Jeśli Jakub Dłuski znowu będzie dobrze współpracował z Hubertem Mazurem i Dawidem Witosem, AZS powinien ten cen zrealizować.

BUDIMPEX-POLONIA Przemyśl - WKS Śląsk Wrocław (sobota, godzina 18:00)

Podkarpacie Śląskowi Wrocław kojarzy się nienajlepiej. Co prawda oba mecze ligowe w tym rejonie Polski wygrali, ale pełnię szczęścia odebrała im porażka z AZS WSGK Polfarmex w ramach Intermarche Basket Cup podczas Final Four rozgrywanego w Krośnie. Na szczęście dla trenera Tomasza Jankowskiego do zdrowia powrócił już Paweł Kikowski, czyli najskuteczniejszy zawodnik zespołu. Podczas meczu z Franz-Astorią brakowało jednak w składzie Michała Gabińskiego, który do zespołu dołączył jako ostatni, lecz w wywalczeniu minut na boisku przeszkadzają mu różne problemy zdrowotne. Budimpex-Polonia rok rozpoczęła bez Grzegorza Kukiełki, nie okazało się to jednak przeszkodzą w osiąganiu dobrych wyników. „Niedźwiadki” oba mecze z beniaminkami wygrały, więc ze Śląskiem mogą zagrać bez kompleksów. O tym, że można powalczyć ze Śląskiem koszykarze Budimpex-Polonii przekonali się w pierwszej rundzie, kiedy to długo grali jak równy z aktualnym liderem.

 

Zapowiedzi niedzielnych spotkań znajdą się na naszej stronie w sobotę

Franz Astoria Bydgoszcz - BM SLAM STAL Ostrów Wielkopolski (niedziela, godzina 16:00)

AZS Politechnika BIG-PLUS Poznań - MKS Znicz Basket Pruszków (niedziela, godzina 17:00)

PBS BANK EFIR ENERGY MOSiR Krosno - Siedlecki Klub Koszykówki Siedlce (niedziela, godzina 18:00)

AZS Radex Szczecin - NETO PTG Sokół Łańcut (niedziela, godzina 18:30)

Polski Cukier SIDEn Toruń - MKS Dąbrowa Górnicza (niedziela, godzina 18:30)


Adam Wall

udostępnij