W Stargardzie Szczecińskim grają awansem

Start Gdynia jako jedyny zespół z pierwszej ligi awansował do turnieju Final Four, który odbędzie się w najbliższy weekend w Ostrowie Wielkopolskim. Z tego powodu mecz 22. kolejki z udziałem podopiecznych Pawła Turkiewicza musiał zostać rozegrany w innym terminie. Wybór padł na 23 lutego. Tego właśnie dnia gdynianie o ligowe punkty powalczą w wyjazdowym starciu ze Spójnią Stargard Szczeciński.

Spójnia od początku sezonu utrzymuje się w czołówce rozgrywek, a przez miesiąc była nawet liderem. Obecnie drużyna z zachodniopomorskiego jest na czwartym miejscu w lidze, ale nad dziewiątym Zniczem Basket ma tylko dwa punkty przewagi. Pruszkowianie dodatkowo rozegrali o jedno spotkanie mniej. Z tego powodu zespół Tadeusza Aleksandrowicza bardzo potrzebuje punktów, bo w przypadku kolejnej porażki będzie musiał się głównie skupić na utrzymaniu miejsca w ósemce, a nie na walce o przewagę własnego parkietu w ćwierćfinale. Spójnia do starcia z wiceliderem przystąpi podłamana porażką w Lublinie z miejscowym Startem. Gracze Aleksandrowicza w końcówce próbowali odrobić dwucyfrową stratę, ale zabrakło im jednego trafienia z gry. Jak potoczy się mecz ze Startem? Na uwagę zasługuje konfrontacja Adama Parzycha (Spójnia) z Grzegorzem Mordzakiem (Start).

Spójnia Stargard Szczeciński – Start Lublin (czwartek, godzina 18:00)
W pierwszym spotkaniu - 76:66 dla Startu

udostępnij