Pierwszoligowcy pożegnali się z Intermarché Basket Cup

Anwil Włocławek pokonał Intermarché Bricomarche BM SlamStal Ostrów Wlkp. 91:74, Rosa Radom wygrała z MOSiR PBS Bank KHS Krosno 71:67, a Energa Czarni Słupsk zwyciężyli z Polpharmą Starogard Gdański 76:56 w środowych meczach Intermarché Basket Cup. Do drugiej rundy II etapu awansował też zespół Stabill Jeziora. Tarnobrzeżanie pokonali w Kutnie pierwszoligowy Polfarmex 73:65.
news

Energa Czarni Słupsk – Polpharma Starogard Gdański 76:56

Słupszczanie rozpoczęli spotkanie od serii 6:0, a Polpharma swoje pierwsze punkty zdobyła dopiero po blisko pięciu minutach meczu (akcja 2+1 Courtneya Eldridge’a). Nie do zatrzymania był Garrett Stutz. Po jego kolejnych akcjach Energa Czarni wygrywali 20:8. Trochę ożywienia w atak gości wniósł Michael Hicks, który tylko w pierwszej części gry rzucił osiem punktów. W drugiej kwarcie nadal dominowali jednak zawodnicy trenera Andreja Urlepa. Dzięki akcji Mateusza Jarmakowicza było już nawet 38:19 dla gospodarzy. W trzeciej kwarcie punkty zdobywali Kacper Radwański i Cezary Trybański, ale to nie wystarczało na grających szerokim składem słupszczan. Mimo że Polpharma ostatecznie wygrała tę część gry, to nie zagrażało to w żaden sposób gospodarzom. W ostatniej kwarcie nic się już nie zmieniło i to Energa Czarni mogą cieszyć się z awansu do kolejnej rundy.

Najlepszym zawodnikiem Energi Czarnych był Garrett Stutz, który zdobył 16 punktów i siedem zbiórek. Jordan Hulls dołożył do tego 13 punktów i cztery asysty. W ekipie Polpharmy wyróżniał się Kevin Johnson - zdobył dziewięć punktów i 12 zbiórek.

 

 

Intermarché Bricomarche BM SlamStal Ostrów Wlkp. – Anwil Włocławek 74:91

Od samego początku meczu zauważalna była przewaga zespołu z Włocławka. Dzięki trójce Danilo Mijatovicia Anwil wygrywał nawet 16:6. Później goście prowadzili 12 punktami po rzutach wolnych Dusana Katnicia. W drugiej kwarcie zespół trenera Miliji Bogicevicia jeszcze bardziej powiększał swoją przewagę. Dzięki kolejnej akcji Keitha Clantona włocławianie prowadzili już 51:28. Nic nie zmieniło się również w trzeciej części gry. Mimo dobrej postawy Tomasza Ochońki i Wojciecha Żurawskiego, to Anwil ciągle był wyraźnie lepszą drużyną. Ostatnią kwartę zespół z Ostrowa Wlkp. wygrał 28:12, ale nie miało to wpływu na ostateczny wynik spotkania. Sporo minut na parkiecie dostali Mikołaj Witliński i Piotr Pamuła, a na boisku nie pojawili się tym razem Seid Hajrić oraz Deividas Dulkys.

Najlepszym zawodnikiem Anwilu był Dusan Katnić, który zdobył 18 punktów i trzy asysty. Keith Clanton dołożył do tego 17 punktów oraz 10 zbiórek. W zespole z Ostrowa Wlkp. wyróżniał się Łukasz Olejnik – rzucił 17 punktów.

 

 

MOSiR PBS Bank KHS Krosno – Rosa Radom 67:71

Goście rozpoczęli to spotkanie od prowadzenia 8:2 po trafieniu Jakuba Zalewskiego. Później jednak Rosa oddała pole gry rywalom i dlatego dzięki rzutowi Dariusza Wyki to MOSiR wygrywał jednym punktem. Mimo że radomianie potrafili mieć przewagę pięciu punktów w tej części meczu, to zespół z Krosna ciągle starał się być blisko przeciwników. Mecz również w drugiej kwarcie był bardzo wyrównany, chociaż częściej na niskim prowadzeniu utrzymywała się drużyna trenera Wojciecha Kamińskiego. Dopiero w kolejnej części meczu udało się Rosie zbudować wyraźną przewagę. Po trójce Łukasza Majewskiego goście wygrywali nawet 60:44. Gospodarze nie zamierzali się jednak poddawać i po akcji Wojciecha Frasia zbliżyli się nawet na cztery punkty w ostatniej kwarcie. Na 35 sekund przed końcem meczu trafienie Marcina Salamonika oznaczało, że MOSiR przegrywał tylko dwoma punktami. Najważniejsze punkty dla Rosy zdobył jednak Kirk Archibeque i dzięki temu radomianie grają w kolejnej rundzie IMBC.

Po 14 punktów dla Rosy rzucili Korie Lucious i Kirk Archibeque. Dwa punkty mniej dołożył Jakub Dłoniak. W ekipie z Krosna najlepszy był Dariusz Wyka, który zdobył 18 punktów i sześć zbiórek.

 

 

Polfarmex Kutno – Stabill Jezioro Tarnobrzeg 65:73

Tarnobrzeżanie rozpoczęli to spotkanie od prowadzenia 10:3 po trafieniu Nicchaeusa Doaksa. Gospodarze nie zamierzali jednak się poddać i szybko wrócili do gry. Akcje Huberta Mazura i Krzysztofa Jakóbczyka pozwoliły Polfarmexowi zbliżyć się na dwa punkty do rywali. W drugiej kwarcie trójkę trafił Dawid Bręk i tym samym wyrównał stan spotkania. Później gospodarze wyszli na prowadzenie i potrafili prowadzić nawet dziewięcioma punktami. Od początku trzeciej części meczu ekipa Stabill Jeziora zaczęła odrabiać straty. Udało się to dopiero pod koniec kwarty. Rzuty Andrew Fitzgeralda i Jakuba Patoki oznaczały pięciopunktowe prowadzenie zespołu trenera Dariusza Szczubiała. Ostatnią kwartę tarnobrzeżanie rozpoczęli od serii 7:0 i po rzutach wolnych Kevina Goffneya wygrywali 66:54. Zespół z Kutna potrafił się jeszcze zbliżyć na pięć punktów, ale ostatecznie awans wywalczyli goście.

Najlepszym zawodnikiem Stabill Jeziora był Andrew Fitzgerald, który zdobył 19 punktów i pięć zbiórek. Nicchaeus Doaks dołożył do tego 14 punktów oraz siedem zbiórek. 12 punktów dla Polfarmexu rzucił Krzysztof Jakóbczyk.

 

 

Zwycięzcy poszczególnych par uzyskają awans do kolejnej rundy II etapu rozgrywek. Wtedy do rywalizacji dołączą Stelmet Zielona Góra i PGE Turów Zgorzelec. Losowanie II rundy Etapu II i par turnieju finałowego odbędzie się w piątek 17 stycznia 2014 r. Mecze II rundy zostaną rozegrane w środę 6 lutego 2014 r. Turniej Final Four IMBC (półfinały i finał, bez meczu o trzecie miejsce) rozegrany zostanie w dniach 8-9 lutego 2014 r. we Wrocławiu.

udostępnij