Polacy zadowoleni z losowania

- Grupa z Litwą, Turcją i Bułgarią nie jest łatwa, ale nie jest to też jakaś "grupa śmierci". Myślę, że mamy bardzo dużą szansę na awans do następnej rundy mistrzostw Europy – powiedział kapitan reprezentacji Polski Adam Wójcik. Zadowolony z wyników losowania EuroBasketu 2009 jest także prezes Polskiego Związku Koszykówki, Roman Ludwiczuk.
- Kiedy 2 tygodnie temu spotkaliśmy się z trenerem Muli Katzurinem zastanawialiśmy się, na kogo by było dobrze trafić w mistrzostwach Europy. Z pierwszego koszyka chcieliśmy Rosję lub Litwę, z drugiego Niemców lub Turków, a z ostatniego Bułgarię lub Izrael. Najwyraźniej los nam sprzyjał. Oczywiście nikogo nie lekceważymy, ale nie jesteśmy bez szans na zwycięstwa – ocenił prezes Ludwiczuk.
Bardziej ostrożną opinię wygłosił trener reprezentacji Polski Muli Katzurin.
– W mistrzostwach Europy nie ma łatwych przeciwników. Jeśli ktoś pyta mnie o siłę reprezentacji Litwy, chyba jest z innej planety. Wszyscy wiemy jak są mocni. Turcja też będzie wymagającym przeciwnikiem. Bułgaria w ostatnim czasie zrobiła wielki postęp pod okiem mojego przyjaciela, trenera Piniego Gershona. Nie martwimy się jednak. Polska również będzie mieć silny zespół – przewiduje izraelski szkoleniowiec.
Nasi grupowi rywale także wysoko cenią zespół Katzurina.
- Polacy będą groźni. Nikt nigdy nie chce grać z gospodarzem, bo w takich meczach jest duża presja ze strony miejscowych kibiców. Ale Litwa zawsze liczy na medal w koszykówce, więc nie będziemy narzekać – skomentował Mindaugas Balciunas, sekretarz generalny litewskiej federacji.
- Cenimy Polaków. Następne mistrzostwa świata będą w Turcji, więc chcemy dobrze się zaprezentować we Wrocławiu. Jeśli zasilą nas gracze z NBA Okur i Turkoglu, będziemy chcieli zajść wysoko na EuroBaskecie – przewiduje generalny menedżer kadry Turcji Harun Erdenay.
- Dla Bułgarii sukcesem będzie już wygranie choćby jednego meczu. Rywale są trudni, ale będziemy walczyć o każdą piłkę - zapowiada z kolei przedstawicielka Bułgarii Eleonora Rangełova.
Wszystkie osoby, które brały udział w ceremonii losowania w teatrze Capitol podkreślały, że całe widowisko było bardzo profesjonalnie zorganizowane. Doskonale w roli losujących "sierotek" poradzili sobie także goście PZKosz: Kajetan Hądzelek, Vlade Divac, Adam Wójcik, Mieczysław Łopatka, Agnieszka Wieszczek i 11-letni Radek Księżyk.
- Ten chłopiec świetnie się spisał. Jakby robił to codziennie – żartował sekretarz generalny FIBA Nar Zanolin.
- Myślę, że to co dzisiaj pokazaliśmy podczas ceremonii losowania zostało bardzo dobrze odebrane. To potwierdza, że zatrudniliśmy do pracy dobrych ludzi i firmy. Losowanie było pierwszym krokiem na drodze do zorganizowania udanych mistrzostw Europy w Polsce – ocenił prezes Roman Ludwiczuk.

udostępnij