Kolejka pod znakiem kontuzji

Dobra postawa w rundzie rewanżowej stworzyła przed Spójnią szansę odegrania znaczącej roli w pierwszej lidze. Warunek jest tylko jeden zespół musi zacząć regularnie wygrywać w Stargardzie Szczecińskim, co wbrew pozorom może nie być łatwym zadaniem. Spójnia na własnym parkiecie traci pewność siebie, ma problem z regularną i cierpliwą grą w ataku. UMKS Kielce to jednak dobry rywal do przełamania nienajlepszej dla klubu passy. Beniaminek zagra na wyjeździe bez swojego rezerwowego rozgrywającego Artura Kijanowsiego, ale nawet z nim miałbym nieduże szanse na sukces.
news Zdjęcia | sokol-lancut.pl

AZS WSGK POLFARMEX Kutno - PBS BANK EFIR ENERGY MOSiR Krosno (sobota, godzina 17:30)

Drużyna z Krosna w tym sezonie znana jest z tego, że mimo korzystnych wyników rywali, rzadko potrafi wykorzystać szansę na umocnienie się w tabeli, co jakiś czas przegrywając z równorzędnym lub nawet potencjalnie słabszym rywalem. Los po raz kolejny stworzył jednak przed podopiecznymi Dusana Radovica możliwość umocnienia się w tabeli na pozycji dającej prawo gry w pierwszej rundzie play-off z przewagą własnego parkietu. Mocny kadrowo AZS WSGK Polfarmex, który zadomowił się na pozycji wicelidera, ma bowiem problemy kadrowe i szybko może ich nie rozwiązać. Najprawdopodobniej do końca sezonu nie zagrają już Hubert Mazur i Łukasz Kwiatkowski, a od początku rundy na parkiecie nie oglądamy Grzegorza Małeckiego. Brak Mazura i Małeckiego oznacza, że Akademicy mają poważną lukę na pozycji niskiego skrzydłowego, którą może wyrównać jedynie dobra gra Szymona Rducha. Wychowanek MUKS Kotwicy Kołobrzeg, gdy obaj koszykarze byli zdrowi, miał problem z minutami na parkiecie i tym samym stracił na pewności siebie. Teraz na pewno spędzi sporą liczbę minut na boisku, ale rywali w drużynie z Krosna nie będzie miał łatwych. Dobrze czytający grę Kamil Łączyński może ten fakt wykorzystać.

NETO PTG Sokół Łańcut - BM SLAM STAL Ostrów Wielkopolski (sobota, godzina 18:00)

W Łańcucie od kilku dni trwa wyścig z czasem. Z czasem, którego może zabraknąć przed meczem z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski. Na skutek kontuzji, chorób bądź drobnych urazów w starciu z przegrywającym w styczniu mecz za meczem zespołem może nie zagrać czterech istotnych graczy, przynajmniej dwóch z nich (Tomasz Fortuna i Maciej Klima) na pewno nie zdąży się wykurować na to starcie. Pod dużym znakiem zapytania znajduje się zaś występ Piotra Hałasa i Kamila Gawrzydka. O ile od porażki ze Śląskiem Wrocław nikt w Łańcucie nie robił tragedii, o tyle starcie z BM Slam Stalą może być istotne dla układu ligi. Ostrowianie, którzy długo utrzymywali się na drugim miejscu w tabeli, po serii porażek muszą obawiać się o play-off, ale starcie w Łańcucie może bardzo poprawić sytuację drużyny Mikołaja Czai. Jeśli w Ostrowie Wielkopolskim nie będą potrafili tego wykorzystać, to zespół zamiast na walce o ósemkę, powinien skupić się na obronie pozycji umożliwiającej uniknięcie fazy play-out.

Polski Cukier SIDEn Toruń - BUDIMPEX-POLONIA Przemyśl (sobota, godzina 18:30)

Sprawa jest prosta - przynajmniej w przypadku koszykarzy Polskiego Cukru SIDEn. Jeśli zespół chce awansować do play-off musi wygrywać w Toruniu, co ważne spotkania z drużynami o podobnej liczbie zwycięstw. Jednym z takich klubów jest Budimpex-Polonia, w której znów podobno pojawiły się przejściowe problemy organizacyjne. Nie powinny mieć one jednak większego wpływu na postawę drużyny w starciu z Polskim Cukrem SIDEn. Pierwsze starcie obu drużyn zakończyło się sześciopunktową wygraną „Niedźwiadków”, dlatego gospodarzom bardzo zależy nie tylko na zwycięstwie, ale także uzyskaniu korzystnego bilansu bezpośrednich spotkań, który jeszcze kiedyś może się przydać.

Siedlecki Klub Koszykówki Siedlce - WIKANA START SA Lublin (sobota, godzina 20:00)

Koszykarzom SKK jeszcze daleko do rekordu Startu Lublin z sezonu 2007/2008. Wówczas zmagający się z problemami finansowymi zespół nie zdołał wygrać żadnego z pierwszych dwudziestu spotkań sezonu. Serii spotkań bez zwycięstwa w przypadku mazowieckiej ekipy obecnie zbliża się do dwucyfrowej granicy i może ją przekroczyć po meczu… z Wikaną Startem. Podopieczni Dominika Derwisza w rundzie rewanżowej wygrali 5 ze swoich 7 spotkań, dzięki czemu po raz pierwszy od lat mają szansę znaleźć się w play-off. Tej szansy nikt w klubie nie chce zmarnować i powinno to być widać  na parkiecie w Siedlcach.

AZS Politechnika BIG-PLUS Poznań - AZS Radex Szczecin (niedziela, godzina 17:30)

Kiedyś AZS Szczecin zaciekle bił się o zwycięstwo w Akademickich Mistrzostwach Polski, dziś tej sztuki chcą dokonać w Poznaniu. Gra z sukcesami w AMP-ach zwykle oznacza mniejsze możliwości w rozgrywkach na szczeblu centralnym i to także widać w tabeli. Szczecinianie po pokonaniu AZS WSGK Polfarmex znów włączyli się do walki o play-off, w Poznaniu spodziewają się gry o utrzymanie z jedenastym zespołem po rundzie zasadniczej. Politechnika do tej pory wygrywała w pierwszej lidze tylko w roli gospodarza. W starciu z o wiele bardziej doświadczonym zespołem na pewno powalczy o korzystny wynik, ale zwycięstwo będzie trzeba traktować w kategorii dużej niespodzianki.

MKS Znicz Basket Pruszków - Franz Astoria Bydgoszcz (środa, godzina 19:00)

MKS Dąbrowa Górnicza - WKS Śląsk Wrocław (środa, godzina 19:00)

 

AW

udostępnij