Wyrównany początek spotkania nie zapowiadał wysokiego zwycięstwa biało-czerwonych. Belgowie przejęli inicjatywę i w pierwszej kwarcie potrafili wygrywać nawet 16:9 dzięki trójce Vincenta Kesteloota (skrzydłowy miał już w tym momencie na koncie aż 11 punktów!). Później Polacy zaliczyli serię 7:0 i doprowadzili do remisu po akcji Mikołaja Witlińskiego.
W drugiej kwarcie skuteczniej przez moment grała reprezentacja Belgii. Trafienie Romaina Boxusa dawało rywalom osiem punktów przewagi. Od tego momentu lepiej spisywali się biało-czerwoni, którzy ponownie zaliczyli serię punktową, tym razem niezwykle efektowną - 16:0. Bardzo aktywny w ataku był Damian Jeszke, a sporo punktów dokładał Witliński. Kilkupunktowe prowadzenie udało się Polakom utrzymać do końca pierwszej połowy.
Trzecia część meczu tak naprawdę niczego nie zmieniła, ponieważ zawodnicy trenera Arkadiusza Miłoszewskiego ciągle utrzymywali wcześniej wypracowaną przewagę. W ostatniej kwarcie dzięki trójce Igora Wadowskiego Polacy osiągnęli najwyższe, dwudziestopunktowe prowadzenie. Belgowie do końca spotkania nie potrafili już znaleźć sposobu na świetnie grających biało-czerwonych. Kadra wygrała ostatecznie 80:62.
Polacy w niedzielę o godzinie 21.00 zagrają w finale mistrzostw Europy dywizji B z Czarnogórą.
Wcześniej do dywizji A awansowała reprezentacja Polski mężczyzn U20, która wygrała mistrzostwa Europy dywizji B w Rumunii.
Polska - Belgia 80:62 (17:21, 26:15, 15:12, 22:14)
Polska: Jeszke 23, Wadowski 17, Witliński 17, Żołnierewicz 11, Dzierżak 4, Szymczak 4, Stawiak 2, Kulka 2, Krawczyk 0, Marek 0, Olejniczak 0
Belgia: Kesteloot 25, Boxus 10, Peeters 8, Hemeleers 7, Vanwijn 6, Bako 4, van Vilet 2, Eyenga 0, Demirtas 0, Gijbels 0, van Caeneghem 0
