Macedonia wygrywa z Polską w pierwszym dniu turnieju

Gospodarze pokonali Polskę 73:63 w pierwszym dniu turnieju rozgrywanego w Macedonii. Najlepszym zawodnikiem kadry Mike’a Taylora był Aaron Cel, który rzucił 10 punktów.
news Zdjęcia | fot. Andrzej Romański

Macedonia świetnie rozpoczęła to spotkanie. Po pierwszych trzech minutach gospodarze wygrywali już 8:0 po akcji Bojana Trajkovskiego. Biało-czerwoni szybko zaczęli odrabiać straty. Po rzucie Przemysława Karnowskiego Polacy przegrywali już tylko dwoma punktami. Ostatecznie zawodnicy trenera Aleksandara Dzikicia wygrali pierwszą kwartę 14:10.

W drugiej części gry bardzo dobrze radził sobie Damjan Stojanovski. Po jego kolejnym trafieniu gospodarze mieli przewagę 11 punktów, a maksymalnie prowadzili nawet 29:12. Reprezentacja nie zamierzała się jednak poddawać. Ważne punkty zdobywali młodzi Tomasz Gielo i Michał Michalak. Dzięki temu kadra na koniec pierwszej połowy potrafiła zbliżyć się na pięć punktów.

W pewnym momencie trzeciej kwarty po trafieniu Przemysława Zamojskiego Polacy przegrywali tylko trzema punktami. Później jednak to Macedonia grała skuteczniej i tym samym nie dała się dogonić. Gospodarze ponownie powiększali przewagę – po rzutach wolnych Aleksandara Kostoskiego wygrywali nawet 53:41.

Biało-czerwoni w ostatniej części meczu wykonali jeszcze jeden zryw. Zaliczyli serię 9:0 i po trójce Przemysława Zamojskiego ponownie przegrywali tylko trzema punktami. Kluczowe rzuty trafiali jednak później Darko Sokolov oraz Trajkovski, co pozwoliło Macedonii na kontrolowanie sytuacji na parkiecie. Ostatecznie wygrali cały mecz 73:63.

- Zagraliśmy lepiej niż z Czechami, bo przeciwnik był lepszy niż oni, mimo że nie miał największych gwiazd. My zaczęliśmy mecz nerwowo, nie mogliśmy znaleźć właściwego rytmu, nie wracaliśmy odpowiednio do obrony. Trener rotował składem, było kilka fajnych akcji, zacieśnianie obrony. Niestety w ważnych momentach zaczęli nam zbierać w ataku. To raniło - powiedział po meczu Szymon Szewczyk.

- Pierwsza kwarta ustawiła mecz, potem musieliśmy odrabiać, a gdy nam zaczęło iść dobrze, to piątka będąca na boisku traciła siły i rywale znowu odskakiwali. Nie było łatwo na ich terenie. Gospodarze zagrali na dobrej skuteczności, my na słabej, długo nic nie mogliśmy trafić - tłumaczył Adam Waczyński.

- Wysiłek włożony w ten mecz i energia na boisku bardzo mi się podobały. Z pewnością musimy zrobić lepszą robotę w walce o zbiórki w obronie. Pozwoliliśmy rywalowi na zaledwie 32% skuteczności z gry, co oznacza, że defensywa była świetna. Problemem były oczywiście zbiórki rywali w ataku - mówił trener Mike Taylor.

 

Macedonia – Polska 73:63 (14:10, 23:22, 16:12, 20:19)

Macedonia: Trajkovski 21, D. Stojanovski 13, Sokolov 11, V. Stojanovski 10, Kostoski 6, Hendrix 4, Simonovski 3, Magdevski 2, Gjuroski 2, Janevski 1, Brckov 0, Mladenovski 0

Polska: Cel 10, Michalak 9, Szewczyk 8, Karnowski 8, Zamojski 8, Waczyński 6, Hrycaniuk 6, Gielo 4, Śnieg 2, Łączyński 2, Skibniewski 0

udostępnij