Drużyna z Leszna miała jeszcze szansę na wygraną, ale kończący regulaminowy czas gry rzut z dystansu Jędrzeja Jankowiaka nie znalazł drogi do kosza.
Duży udział w wygranej Górnika miał Piotr Niedźwiedzki (13 pkt, 12, zbiórek i 5 bloków), a mimo 8 strat dobrze grą zespołu kierował Rafał Glapiński (18 pkt, 5 zbiórek i 6 asyst), który swego czasu zaliczył epizod w pierwszym zespole Rosy.
Niedzielny mecz o 3 miejsce oraz finał będzie można zobaczyć na stronie imprezylive.pl
Transmisja z "finału pocieszenia" rozpocznie się o 12, zaś o 14:15 Górnik zmierzy się z SKK w finale.