EuroBasket: Grecja wygrywa z Polską

Greczynki pokonały Polki w kolejnym spotkaniu EuroBasketu 59:50. W ekipie trenera Jacka Winnickiego wyróżniała się Ewelina Kobryn z 11 punktami i sześcioma zbiórkami. W niedzielę o godz. 17.00 kadra zagra ostatni swój mecz grupowy z Włochami.

news Zdjęcia | Kuba Skowron

GALERIA ZDJĘĆ

Pierwsze pięć minut spotkania było bardzo wyrównane, ale później Reprezentacja Polski świetnie trafiała z dystansu (dwie trójki Agnieszki Skobel), a dodatkowo doskonale wykorzystywała Ewelinę Kobryn pod koszami. Po kolejnej akcji środkowej kadra prowadziła nawet 25:15. W drugiej części spotkania Biało-Czerwone nie były już tak skuteczne – także dlatego, że Greczynki znacznie poprawiły obronę. Jeszcze na pięć minut przed końcem pierwszej połowy Polki miały dziewięć punktów przewagi po trafieniu Justyny Żurowskiej-Cegielskiej, ale później serią 6:0 popisywały się rywalki, znacznie zmniejszając straty.

Kluczowa dla losów meczu była trzecia kwarta. Grecja bardzo szybko wyszła na prowadzenie – po kolejnej akcji Artemis Spanou było już 34:29. Zespół trenera Jacka Winnickiego zbliżył się co prawda na trzy punkty po rzucie wolnym Dominiki Owczarzak, ale od tego momentu rywalki zdobyły siedem punktów z rzędu i kontrolowały sytuację na boisku. Ostatnią część meczu Greczynki zaczęły od serii 9:0 i dzięki akcji Aikateriny Sotiriou wygrywały nawet 55:38. Reprezentacja Polski do końca spotkania walczyła o uzyskanie lepszego wyniku, ale ostatecznie przegrała 50:59.

W niedzielę Reprezentacja Polski rozegra swój ostatni mecz grupowy z Włochami. Transmisja od godz. 17.00 na oficjalnym kanale YouTube FIBA.

 

Polska – Grecja 50:59 (25:15, 4:11, 9:20, 12:13)

Polska: Kobryn 11, McBride 8, Owczarzak 8, Żurowska-Cegielska 7, Krężel 7, Skobel 6, Międzik 3, Pawlak 0, Misiuk 0, Leciejewska 0, Koc 0

Grecja: Kaltsidou 13, Spanou 12, Sotiriou 11, Dimitrakou 9, Nikolopoulou 5, Papamichail 4, Chatzinikolaou 2, Kosma 2, Lymoura 1

 

Powiedzieli po meczu:

Trener Jacek Winnicki: Dobrze rozpoczęliśmy to spotkanie. W pewnym momencie wydawało się jednak, że zabrakło nam już sił. Dobra obrona Grecji sprawiała, że nie mieliśmy możliwości na zdobycie punktów. Rywalki zatrzymały naszą grę bliżej kosza. Jutro ostatni mecz, postaramy się pokazać dobrą koszykówkę dla naszych kibiców.

Ewelina Kobryn: Jesteśmy trochę rozczarowane. Przyjeżdżając tutaj myślałyśmy, że jesteśmy gotowe na coś więcej. Niestety, okazało się, że nie możemy zagrozić najlepszym zespołom w Europie. Mam nadzieję, że jutro zagramy lepiej niż w ostatnich meczach.
 

udostępnij