Główny bohater publikacji przyleci specjalnie z Hiszpanii, gdzie na co dzień czuwa nad koszykarskim rozwojem synów:
- Przyjadę do Polski dosłownie na kilka dni, żeby spotkać się ze wszystkimi, którzy zechcą zakupić moją książkę. Jaka ona będzie? Na pewno szczera. Może kogoś zaboli, może komuś otworzy oczy, może rozwieje kilka wątpliwości. Główny cel mam jednak inny: chcę pokazać wszystkim, że przyzwoitość i praca to walory, które nawet w tych czasach warte są każdego wysiłku - mówi Andrzej Pluta.