Slaughter: Izrael to utalentowany zespół | Galeria z treningu przed meczem
Izrael wygrał dwa pierwsze spotkania mistrzostw Europy. Najpierw okazał się lepszy od Rosji (76:73), a następnie pokonał Finlandię 79:66. W swoim trzecim meczu Izraelczycy musieli jednak uznać wyższość Bośni i Hercegowiny. Drużyna trenera Dusko Ivanovicia wygrała po dogrywce 86:84.
Omri Casspi, gracz Sacramento Kings, to najbardziej rozpoznawalna postać w drużynie Izraela. Po trzech dniach rywalizacji jest liderem strzelców całych mistrzostw ze średnią 20 punktów na mecz. Nie można jednak zapominać o takich zawodnikach jak Gal Mekel i Lior Eliyahu, których umiejętności również pozwalają na bycie liderami zespołu.
W tej ekipie nie brakuje polskich akcentów. Robert Rothbart i D’or Fischer mają za sobą występy w naszej ekstraklasie - odpowiednio w Starcie Gdynia i Anwilu Włocławek, a Yaniv Green i Gal Mekel posiadają również polskie obywatelstwo.
- Możemy spodziewać się świetnego meczu, pomiędzy dwiema drużynami, które na parkiecie zostawią swoje serce. Mam dużo szacunku do zespołu Izraela. Grają świetną koszykówkę, ich postawa może być oceniona jako niespodzianka. Wyrazy uznania dla gry Liora Eliyahu, którego gra jest tak naprawdę wyjątkowa. Omri Casspi robi swoje, jest ważnym zawodnikiem tej drużyny. Gal Mekel też jest świetny. Ich zadaniowcy również wykonują wielką pracę. Jestem pod wrażeniem ich gry w kontrataku, dobrze to się ogląda - mówi trener Reprezentacji Polski Mike Taylor.
Wtorek jest dla Polaków dniem przerwy na EuroBaskecie. Kolejny mecz Reprezentacja rozegra w środę o godz. 17.30 z Izraelem. Transmisja w TVP Sport i sport.tvp.pl
