Jak grali kadrowicze w październiku? Część 1 - rozgrywający

Większość lig, w tym Tauron Basket Liga, wznowiło rywalizację w październiku. Jak radzą sobie w nich kadrowicze z szerokiego składu Reprezentacji Polski? Przyjrzyjmy się występom rozgrywających w pierwszym miesiącu rozgrywek.

news Zdjęcia | Andrzej Romański

Łukasz Koszarek (Stelmet Zielona Góra)

Jedyny z rozgrywających szerokiej kadry, powołanej przez trenera Mike’a Taylora w czerwcu, który nie zmienił tego lata klubu. Jego Stelmet dotychczas rozegrał mecz o Tauron Superpuchar Polski, trzy spotkania w Tauron Basket Lidze i trzy w elitarnej Eurolidze. Zielonogórski zespół jest niepokonany na polskich parkietach, ale nie odniósł jeszcze zwycięstwa w rozgrywkach międzynarodowych. Mimo to najlepszy mecz Koszarka przypada na spotkanie z Żalgirisem Kowno, kiedy zdobył 14 punktów i dwie asysty.

Kamil Łączyński (Anwil Włocławek)

Anwil sięgnął po dwóch Polaków na pozycję rozgrywającego - do Łączyńskiego dołączył jeszcze Robert Skibniewski. To dało dobre rezultaty, ponieważ zespół z Włocławka wygrał trzy z czterech pierwszych meczów w Tauron Basket Lidze. Najlepszy mecz Kamil Łączyński rozegrał przeciwko BM Slam Stali Ostrów Wlkp. - zdobył wtedy osiem punktów, trzy zbiórki i cztery asysty.

Robert Skibniewski (Anwil Włocławek)

Z duetu Skibniewski - Łączyński to właśnie bardziej doświadczony zawodnik spędza więcej minut na parkiecie. Rozgrywający, który ostatecznie pojechał na EuroBasket do Francji, najlepszy mecz rozegrał z PGE Turowem Zgorzelec, kiedy wynik rozstrzygała dogrywka. Skibniewski zdobył wtedy 17 punktów, pięć zbiórek i siedem asyst.

A.J. Slaughter (Banvit, Turcja)

Rozgrywający od tego sezonu reprezentuje turecki zespół Banvit, gdzie gra także ze znanym z Tauron Basket Ligi Dominiquem Johnsonem. Jego drużyna wygrała wszystkie trzy mecze w swojej lidze (m.in. z Anadolu Efesem Stambuł) oraz jeden w Europucharze. Swój najlepszy mecz Slaughter rozegrał przeciwko Uniksowi Kazań, kiedy zdobył aż 29 punktów i trzy asysty.

Łukasz Wiśniewski (Polski Cukier Toruń)

Wiśniewski wrócił po wielu latach do swojego rodzinnego miasta i jest teraz zawodnikiem Polskiego Cukru. Drużyna prowadzona przez trenera Jacka Winnickiego radzi sobie na razie bardzo dobrze - wygrała cztery z pięciu pierwszych meczów. Łukasz Wiśniewski z kolei jest czołowym zawodnikiem tej ekipy, o czym świadczy występ przeciwko MKS Dąbrowa Górnicza - 23 punkty i sześć asyst w meczu z dwiema dogrywkami.

 

udostępnij