Pierwsze miejsce i dwupunktową przewagę nad wiceliderem utrzymał Max Elektro Sokół. Graczom Dariusza Kaszowskiego zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo. Grający w tym sezonie bardzo nierówno GKS Tychy starcie z Sokołem rozpoczął od prowadzenia 21:8, w pewnym momencie osiągając nawet 18-punktową przewagę. Gości to jednak nie zniechęciło i dzięki konsekwentnej grze kilka chwil po zmianie stron odrobili straty, jeden z fragmentów wygrywając 15:0. O wyniku spotkania decydowała więc dogrywka. W niej Sebastian Szymański w krótkim odstępstwie czasu trafił dwie trójki, gospodarze nie zdołali już odrobić strat. Szymański zakończył mecz z dorobkiem 27 punktów, 3 zbiórek oraz 3 asyst. Drugie double-double na parkietach pierwszej ligi zanotował Marcin Sroka (12 pkt i 12 zbiórek).Najlepszym punktującym GKS Marcin Kowalewski – 21 pkt. Goście zagrali bez Marka Zywerta.
W ostatnich tygodniach nie ma mocnych na Legię. Stołeczny zespół wygrał dziewiąte spotkanie z rzędu, tym razem pewnie pokonując beniaminka z Leszna. Przyjezdni przewagę wypracowali w drugiej kwarcie i z każdą kolejną minutą ją powiększali. Legia trafiła 31 z 57 rzutów z gry, podczas gdy rywale 23 z 67. Wszyscy zawodnicy, którzy tego dnia pojawili się na boisku, zakończyli zawody przynajmniej z punktem. 18 punktów dla Legi rzucił Tomasz Andrzejewski, o 12 mniej - najmniej w drużynie - Grzegorz Kukiełka.
SKK rzuciło w Poznaniu o 10 punktów po stratach więcej niż rywale, więcej do gry wnieśli też rezerwowi tego zespołu, ale z wygranej cieszyli się gospodarze. Biofarm Basket po wyrównanym meczu triumfował po dogrywce, którą wygrał aż 13:0! Problemy zespołu ze wschodniego Mazowsza zaczęły się już jednak wcześniej. Na 1,5 minuty przed końcem czwartej kwarty po akcji 2+1 wieloletniego zawodnika gospodarzy Damiana Szymczaka było 80:76 dla siedlczan. Od tego momentu, mimo trzech posiadań, SKK nie uzyskało jednak punktu.23 punkty i 6 zbiórek miał Piotr Wieloch, double-double uzyskał zaś były zawodnik SKK Filip Struski (16 pkt i 13 zbiórek). Goście kończyli mecz bez trzech istotnych graczy, którzy opuścili parkiet z powodu nadmiernej liczby przewinień. Biofarm Basket dzięki wygranej 93:80 zapewnił sobie korzystniejszy wynik dwumeczu, co może mieć znaczenie przy końcowej tabeli rundy zasadniczej.
W starciu drużyn znajdujących się na miejscach gwarantujących udział w play-off GTK Gliwice nadspodziewanie łatwo pokonało meritumkredyt Pogoń Prudnik. Gospodarze wyraźną przewagę zbudowali już po 20 minutach gry i przed rozpoczęciem ostatniej kwarty powiększyli ją do 32 punktów. O wysokiej wygranej gospodarzy przesądziło aż 17 celnych trójek na 32 oddane rzuty. GTK w odniesieniu wygranej nie przeszkodził brak Marcina Salamonika.
Wyniki zakończonych spotkań 18. kolejki pierwszej ligi: