Pewne zwycięstwo z Islandią na EuroBaskecie!

Reprezentacja Polski zanotowała swoje pierwsze zwycięstwo na mistrzostwach Europy w Helsinkach. W sobotę Biało-Czerwoni pokonali Islandię 91:61!

news Zdjęcia | Andrzej Romański

Statystyki z meczu

Galeria zdjęć

Waczyński: Meczu nie wygrywa się w w 3 minuty

Hrycaniuk: Mecz inny niż wszystkie

Taylor: Utrzymaliśmy koncentrację

Pedersen: Fizyczność przewagą Polaków

 

Rywale rozpoczęli od mocnego uderzenia i prowadzenia 6:0 po akcji Martina Hermannssona przy wielkim aplauzie licznie zgromadzonych w Hartwall Arenie kibiców z Islandii. Tę serię dopiero po ponad dwóch minutach przerwał rzutami wolnymi Damian Kulig. Polacy dość szybko złapali swój rytm i odrabiali straty - po kolejnej akcji Kuliga zdobyli minimalną przewagę. Biało-Czerwoni starali się przede wszystkim wykorzystać swoją przewagę fizyczną w polu trzech sekund, ale z dystansu trafiali też Łukasz Koszarek i Tomasz Gielo. Rzut tego ostatniego dał naszej kadrze prowadzenie 16:14 po 10 minutach rywalizacji.

Początek drugiej kwarty wcale nie był łatwiejszy dla zespołu trenera Mike’a Taylora. Dwa rzuty z rzędu w wykonaniu A.J. Slaughtera dały jednak pięciopunktową przewagę. Islandia ciągle była niezwykle groźnym rywalem, grającym w bardzo szybkim tempie. Polacy świetnie wymuszali jednak faule, a to przełożyło się na sporą liczbę szans na linii rzutów wolnych. Dzięki trójce Adama Waczyńskiego kadra prowadziła już 10 punktami. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 41:29.

Pierwsze minuty trzeciej kwarty były trochę spokojniejsze w wykonaniu reprezentacji Polski, ale brakowało skuteczności. Dopiero późniejsze akcje Aarona Cela pozwoliły kadrze na powiększenie przewagi aż do 19 punktów. Zespół trenera Craiga Pedersena nie rezygnował jednak z walki o lepszy wynik i ciągle był bardzo niebezpieczny, szczególnie w kontratakach. Po 30 minutach gry Biało-Czerwoni prowadzili już 60:37 po trójce Przemysława Zamojskiego.

Ostatnia kwarta była dobrą kontynuacją poprzedniej. Więcej agresji w obronie sprawiło, że rywale mieli problemy z konstruowaniem akcji. Swoje minuty na parkiecie dostali też rezerwowi, dając odpoczynek pierwszej piątce przed kolejnym starciem na EuroBaskecie. Przeciwnicy nie dawali za wygraną, ale przewaga naszej kadry była po prostu zbyt wyraźna. Ostatecznie Polacy zwyciężyli 91:61.

Kolejny mecz Biało-Czerwonych w niedzielę o godz. 19.00 z Finlandią. Transmisja w TVP Sport.

 

udostępnij