Ostatni mecz z Finlandią Biało-Czerwoni rozegrali rok temu na turnieju towarzyskim w niemieckim Ulm. Wtedy rywale zwyciężyli 80:71, a świetnie prezentował się Lauri Markkanen - zdobył aż 24 punkty i pięć zbiórek. Od przyszłego sezonu silny skrzydłowy ma zagrać w NBA - w Chicago Bulls.
Z Finami Polacy spotkali się także na poprzednim EuroBaskecie we Francji i tamten mecz zespół trenera Mike’a Taylora wspomina bardzo dobrze. Nasza kadra zwyciężyła 78:65, a najlepszym strzelcem drużyny był Adam Waczyński z 17 punktami.
Drużyna prowadzona przez Henrika Dettmanna sprawiła jedną z największych niespodzianek w pierwszym dniu EuroBasketu. Po dogrywce pokonała Francję 86:84, a bohaterem został rozgrywający Jamar Wilson. W drugim spotkaniu gospodarze turnieju również zaprezentowali się z dobrej strony i byli bliscy zwycięstwa ze Słoweńcami. Ostatecznie jednak dzięki Anthony’emu Randolphowi to ekipa trenera Igora Kokoskova była górą - 81:78.
- Mieliśmy okazję oglądać Finlandię na żywo pierwszego dnia mistrzostw. Trzeba zatrzymać ich rzucających, a pod koszem będziemy mieć też sporo roboty. Zapominamy już o Islandii, a wszystkie siły i skupienie przenosimy na ważny mecz z Finami - podkreśla Adam Hrycaniuk.
Początek spotkania Finlandia - Polska w niedzielę o godz. 19.00. Transmisja w TVP Sport i sport.tvp.pl
Terminarz reprezentacji Polski na EuroBaskecie 2017 (transmisje w TVP Sport):
niedziela, 3 września: Finlandia - Polska, godz. 19.00
wtorek, 5 września: Polska - Francja, godz. 15.30
środa, 6 września: Grecja - Polska, godz. 16.30
