Podopieczni Przemysława Frasunkiewicza jeszcze przed meczem z Kosowem byli pewni pierwszego miejsca w grupie. Z tego powodu mocno rotował składem w środowym spotkaniu, tak aby żaden z zawodników nie spędził na parkiecie więcej niż 22,5 minuty.
Nie przeszkodziło to Polakom w wygraniu każdej kwarty spotkania oraz osiagnięciu przygniatającej przewagi pod tablicami. Słabiej niż we wcześniejszych meczach nasz zespół wypadł pod względem skuteczności z dystansu (8 na 39 za 3).
O półfinał zagramy w piątek o godzinie 19:30 polskiego czasu z Czechami, którzy zajęli drugie miejsce w grupie C.
Polska - Kosowo 71:53 (15:12, 18:9, 20:17, 18:15)
Punkty dla Polski: Ł. Kolenda 12 (1), M. Kurpisz 9 (11 zb.), B. Pietras 8 (2), M. Szczypiński 5 (1), H. Wyszkowski 0 oraz D. Rutkowski 8 (2), D. Gołębiowski 8, A. Bogucki 6 (1), J. Musiał 5, J. Kobel 4 (1), R. Komenda 4, M. Sasik 2.