Ubiegłoroczny finalista Rawlplug Sokół znów ma apetyt na trzecią w historii klubu walkę o złoto. W trzecim meczu półfinału drużyna z Podkarpacia pewnie pokonała Eneę Astorię, choć w połowie pierwszej kwarty przegrywała 10:17. Od tego momentu miejscowi rzucili jednak 24 punkty, tracąc tylko 4. Tych strat zespół Grzegorza Skiby nie zdołał już odrobić.
Koszykarze z Łańcuta wymusili 29 przewinień, po których wykonywali 39 rzutów wolnych. Zaprezentowali też lepszą skuteczność rzutową niż rywale - blisko 57 procent z gry. Bardzo dobre zawody rozegrał Wiktor Sewioł (23 pkt i 9 zbiórek), który rozpoczął mecz w pierwszej piątce. Szóste double-double w sezonie miał Kamil Zywert (12 pkt i 10 asyst).
Atut własnego parkietu w półfinałowej rywalizacji odzyskał FutureNet Śląsk. Podopieczni Radosława Hyżego w Słupsku byli skuteczniejsi od rywali, wykonywali też więcej rzutów wolnych. Udane zawody rozegrali wybrani do pierwszej piątki sezonu zasadniczego Norbert Kulon (15 pkt, 6 zbiórek i 8 asyst) oraz Aleksander Dziewa (20 pkt, 13 zbiórek i 2 bloki).
Istotny dla losów spotkania okazał się środkowy fragment trzeciej kwarty, który goście wygrali 18:8. STK Czarnym nie pomogło double-double Damiana Cechniaka (10 pkt i 10 zbiórek) oraz 20 pkt, 9 zbiórek i 7 asyst Adriana Kordalskiego.
Z powodu nadmiernej liczby przewinień zawodów nie dokończyło czterech graczy Czarnych.
Wyniki 3. spotkań półfinału 1LM
Stan rywalizacji - 2:1 dla Rawlplug Sokoła. Czwarte spotkanie w niedzielę o godzinie 17:30 w Łańcucie.
Stan rywalizacji - 2:1 dla FutureNet Śląska. Czwarte spotkanie w niedzielę o godzinie 19:00 w Słupsku.
