Kilka dni przed wylotem do Tel Awiwu reprezentacja Polski rywalizowała m.in. z Włochami podczas turnieju w Cisternino. Wówczas Polacy nie sprostali drużynie z Italii. Niestety scenariusz powtórzył się podczas mistrzostw Europy.
Od wyniku 3:3 Włosi zaczęli nadawać ton wydarzeniom na boisku. Pod koniec pierwszej kwarty nasz zespół przegrywał 7:18 i niestety już tylko na moment potrafił choć częściowo zmniejszyć tę stratę. Ataki rywali napędzał drugi punktujący imprezy Gabriele Stefanini, który nie tylko trafiał z różnych stref parkietu, ale dobrze dogrywał do kolegów.
Do przerwy gracze znad Wisły przegrywali 22:40. Niestety po zmianie stron w żadnym momencie Polakom nie udało się zbliżyć na mniej niż 14 punktów.
W porównaniu do wcześniejszych spotkań Polacy popełnili mniej strat niż rywale, ale zaprezentowali słabszą skuteczność oraz wymusili mniej przewinień, po których wykonywali rzuty wolne.
Polska - Włochy 61:77 (8:20, 14:20, 19:21, 20:16)
Punkty dla Polski: Ł. Kolenda 12 (1), A. Bogucki 12, G. Kamiński 10 (1), J. Wójcik 7 (1), M. Szlachetka 5 (1), F. Stryjewski 5 (1), A. Lewandowski 4, M. Woroniecki 3 (1), M. Koperski 3 (1), M. Krasuski 0, P. Kędel 0, H. Wyszkowski 0.