Za kadrą kilkanaście dni obozu przygotowawczego w centrum Aqua Zdrój w Wałbrzychu. Po okresie intensywnych treningów pora na sprawdzenie się w warunkach meczowych. Do Pragi pojedzie 15 zawodników - trener Mike Taylor podziękował za pracę Dariuszowi Wyce, a A.J. Slaughter dołączy do zespołu 12 sierpnia.
- W Wałbrzychu pracowaliśmy nad naszym systemem gry. Doświadczeni zawodnicy go sobie przypominali, a młodsi uczyli się wszystkich szczegółów. W drużynie jest sporo energii, bo przed nami ogromne wyzwania. Już nie możemy się doczekać, aż sprawdzimy się w meczu i zobaczymy tym samym w którym miejscu jesteśmy. Będziemy wiedzieli co już robimy dobrze, a co musimy poprawić - mówi trener Mike Taylor.
- Przygotowania trzeba ocenić pozytywnie, każdy pracował bardzo ciężko. Poprzedni tydzień był najważniejszy, mieliśmy sporo jednostek treningowych. Mogliśmy odświeżyć sobie wszystkie zagrywki, graliśmy też między sobą. Intensywność była najważniejsza, jesteśmy gotowi na kolejne wyzwania - podkreśla Adam Waczyński.
W stolicy Czech Biało-Czerwoni zagrają kolejno z Jordanią (piątek, godz. 20:00), gospodarzami (sobota, godz. 17:30) oraz Tunezją (niedziela, godz. 18:00). Co ważne - wszystkie te drużyny wystąpią na mistrzostwach świata w Chinach. Ponadto prezentują różny styl, a to będzie ważne w kontekście grupowych rywali Polaków. Turniej zostanie rozegrany w hali Kralovka w Pradze (informacja o biletach - można je kupić również w kasach).
- Dobrze, że sprawdzimy się na tle różnych zespołów. Z Czechami spotykaliśmy się kilka razy w poprzednich latach, ale na mundialu gramy z zespołami z różnych części świata. Dlatego mecze z Jordanią i Tunezją będą ciekawym doświadczeniem - zaznacza trener Taylor.
- Jesteśmy bojowo nastawieni. Obóz przeszedł bardzo dobrze, przygotowaliśmy się fizycznie i taktycznie, żeby zgrać się jak najlepiej. Przed nami kilka sparingów, aby zobaczyć na jakim poziomie jesteśmy. Jeszcze nie myślimy o mistrzostwach świata, bo mamy przed sobą dużo meczów. Skupiamy się na tym, co czeka nas teraz, a do mundialu zostało jeszcze trochę czasu - mówi wracający do reprezentacji Damian Kulig.
Po turnieju w Pradze przyjdzie czas na podobny w Hamburgu. Od 16 do 18 sierpnia reprezentacja zagra tam z Węgrami, Czechami i Niemcami. W środę 21 sierpnia o godz. 18:30 w Lublinie Polacy podejmą Holandię (BILETY). Już w Chinach wezmą jeszcze udział w kolejnym cyklu sparingów - z Iranem, Nigerią i Czarnogórą.
- Nadchodzące turnieje będą pewnie bardziej szkoleniowe, ale również ważne dla nas, abyśmy weszli w rytm meczowy. Musimy przypomnieć sobie jak ze sobą współpracować. Przyswajanie wiedzy jest więc już na innym poziomie. Wynik końcowy będzie ważny, ale ważniejsze okaże się to, aby płynność i zgranie powróciły do poziomu prezentowanego przez nas w kwalifikacjach - podkreśla Adam Hrycaniuk.
- Przed nami selekcja - nie tylko zawodników, ale też odpowiednich zagrywek. Każdy mecz chciałoby się wygrywać, ale wynik w tym momencie nie jest najistotniejszy. Nie będzie już wiele okazji, żeby trenować, więc te mecze to doskonały sprawdzian dla nas - dodaje Adam Waczyński.
Kadra na mistrzostwach świata zagra w grupie A, a rywalami będą Wenezuela (31 sierpnia, godz. 10:00), Chiny (2 września, godz. 14:00) oraz Wybrzeże Kości Słoniowej (4 września, godz. 10:00). Dwie najlepsze ekipy każdej grupy awansują do kolejnej fazy grupowej. Pozostałe drużyny będą rywalizować o miejsca 17-32.
Skład kadry na turniej w Pradze:
Rozgrywający
Łukasz Kolenda (Trefl Sopot)
Łukasz Koszarek (Stelmet Enea BC Zielona Góra)
Kamil Łączyński (bez klubu)
Jakub Schenk (Polski Cukier Toruń)
Rzucający
Karol Gruszecki (Polski Cukier Toruń)
Mateusz Ponitka (Zenit St. Petersburg, Rosja)
Niscy skrzydłowi
Michał Sokołowski (Anwil Włocławek)
Adam Waczyński (Unicaja Malaga, Hiszpania)
Mathieu Wojciechowski (WKS Śląsk Wrocław)
Silni skrzydłowi
Aleksander Balcerowski (Herbalife Gran Canaria, Hiszpania)
Aaron Cel (Polski Cukier Toruń)
Środkowi
Adam Hrycaniuk (Arka Gdynia)
Damian Kulig (Polski Cukier Toruń)
Dominik Olejniczak (Florida State, USA)
Krzysztof Sulima (Anwil Włocławek)
