Fazę grupową podopieczni Dawida Mazura zakończyli z bilansem - 5:0. Ostatnim rywalem Polaków była niepokonana przed wtorkowym meczem Bułgaria.
Spotkanie było wyrównane przez całe zawody, a prowadzenie zmieniało się aż 26 razy. Częściej na prowadzeniu znajdowali się Polacy, którzy pod koniec pierwszej kwarty prowadzili różnicą siedmniu punktów. Rywale potrafili jednak zniwelować straty, na skutek czego do połowy czwartej kwarty żadna z drużyn nie prowadziła większą różnicą punktową.
Na trzy minuty przed końcem Bułgarzy prowadzili 72:71, ale od tego momentu punkty zdobywali już głównie Polacy. Ważny przechwyt, zakończony punktami z faulem wykonał Jeremy Sochan. Po tej akcji Polacy objęli prowadzenie 74:72 a po kilku nieudanych akcjach z obu stron trójkę trafił Hubert Łałak. Tych strat rywale nie zdołali już odrobić.
Z double-double zawody zakończył Jeremy Sochan - 28 punktów i 12 zbiórek.
Bułgaria - Polska 74:80 (18:21, 24:22, 15:15, 17:22)
Punkty dla Polski: J. Sochan 28, A. Wiśniewski 18 (2), H. Łałak 12 (2), W. Siembiga 12 (3), P. Paduch 8, Ł. Walkowiak 2, W. Kania 0, I. Lewandowski 0, I. Maćkowiak 0.
