Ćwierćfinały zaplanowano na piątek. W tym dniu odbędą się również mecze o miejsca 9 - 12.
Po dwóch dniach zmagań najbliżej 1/4 finału była GTK Arka, która aby nie znaleźć się w ósemce musiałaby przegrać starcie z MLKS-MOS różnicą przynajmniej 35 punktów. Gdynianki ostatecznie wygrały 67:29, tylko w jednej kwarcie tracąc więcej niż 7 punktów. Bohaterki wtorkowego spotkania z UKS Basket SMS Aleksandrów Łódzki Kamila Borkowska i Magdalena Szymkiewicz przebywały na parkcie co najwyżej 11,5 minuty. Najlepszą punktującą spotkania była Julia Zaremba - 13 pkt, 4 zbiórki i 3 asysty.
Zapowiedź turnieju wraz z prognozami Marka Lebiedzińskiego, trenera głównego kadry U18 kobiet oraz Karoliny Wieczorek, trenera ubiegłorocznego mistrza Polski do lat 18 GTK Arki Gdynia można przeczytać TUTAJ
Większych problemów w znalezieniu się w ćwierćfinale nie miał SKS 12, który wyraźnie pokonał KS Pogoń Ruda Śląska 99:47. Stołeczny zespół wygrał wszystkie kwarty spotkania, w każdej rzucając przynajmniej o 9 punktów więcej niż rywalki. Na uwagę zasługuje triple-double Alicji Janczak - 17 pkt, 12 zbiórek, 13 asyst oraz 7 przechwytów i 3 bloki. 27 punktów Wiktorii Woźniak.
Najbardziej zacięte było spotkanie Basket 25 z Wisłą CanPack. Bydgoszczanki miały przewagę przez całe zawody, ale w czwartej kwarcie rywali trzykrotnie zbliżyły się na odległość jednego trafienia z gry. Nie potrafily jednak doprowadzić do remisu. Z double-double spotkanie zakończyły 22 pkt i 11 zbiórek a o triple-double otarła się Wiktoria Sobiech (22 pkt, 8 zbiórek, 10 asyst i 5 przechwytów).
W meczu, który decydował o pierwszym miejscu w grupie B Enea AZS AJP Gorzów Wlkp. lepsza od MUKS Poznań. Zespół Janusza Kopaczewskiego i Radosława Duchnowskiego uzyskał przewagę w parzystych kwartach spotkania, ostatecznie zwyciężając 70:54. Gorzowianki miały blisko dwa razy więcej zbiórek niż zawodniczki z Poznania. 16 pkt i 9 zbiórek Eweliny Śmiałek.