Łukasz Kolenda po spotkaniu z Serbią

Reprezentacja Polski przegrała z Serbią w swoim ostatnim meczu w praskiej części EuroBasketu i zajęła trzecie miejsce w grupie D. Co po tym spotkaniu miał do powiedzenia rozgrywający Biało-Czerwonych Łukasz Kolenda?

news Zdjęcia | Wojciech Figurski/400mm.pl

 - Każdy mecz koszykówki stanowi dla mnie cenne doświadczenie. Fajnie, że miałem możliwość pogrania przeciwko takim zawodnikom jak Nikola Kalinić czy Marko Gudurić. Dużo oglądam spotkań koszykówki, dlatego wiedziałem, czego można spodziewać się po rywalach. Nikola Jokić na całym turnieju wykonuje świetną robotę i będzie robił swoje w kolejnych spotkaniach. Na pewno jest to zawodnik, którego bardzo ciężko zatrzymać - powiedział Kolenda.

Pod koniec pierwszej połowy doszło do drobnego spięcia pomiędzy Nikolą Jokiciem a Łukaszem Kolendą. Nasz rozgrywający chyba po raz pierwszy podczas zmagań w Pradze na moment wyprowadził z równowagi dwukrotnego MVP sezonu zasadniczego NBA.

- To była wola walki. On chciał dostać piłkę, ja chciałem ją przechwycić. Skończyło się na niesportowym przewinieniu i na tym koniec – stwierdził 23-letni koszykarz.

- Na pewno komfortowo grało się nam z Serbią, gdyż wiedzieliśmy, że zagwarantowaliśmy już sobie grę w 1/8 finału w Berlinie – dodał autor 10 punktów.

- Na tym etapie rozgrywek nie ma już słabych drużyn. Mecz z Ukrainą o ćwierćfinał mistrzostw Europy na pewno nie będzie łatwym spotkaniem. Wiemy, czego się po nich jednak spodziewać i mam nadzieję, że to wykorzystamy. Lecimy do Berlina po wygraną - deklaruje Kolenda.

 

udostępnij