MŚ 3x3: Polki wciąż czekają na wygraną

Reprezentacja Polski 3x3 kobiet doznała dwóch porażek w pierwszym dniu swoich występów w Mistrzostwach Świata 3x3 w Wiedniu.

news Zdjęcia | Fot. fiba3x3.com

W pierwszym spotkaniu biało-czerwone niespodziewanie przegrały z Egiptem 18:21. Egipcjanki dość szybko wyszły na pięciopunktowe prowadzenie, które utrzymywały przez długi czas. Dodatkowo Polki po niewiele ponad minucie prawie osiągnęły limit fauli, co utrudniło grę. W pewnym momencie przewaga Egiptu wzrosła do dziewięciu oczek. Wtedy nasze kadrowiczki ruszyły do odrabiania strat i niemal im się to udało. Niestety, do pełni szczęścia zabrakło czasu. 

- Na początku meczu nie trafiałyśmy niczego, a Egipt zdobył trzy, cztery dwójki. Wiedziałyśmy, że umiejętnościami powinniśmy ten mecz wygrać, ale tak czasem bywa w 3x3, że źle się wejdzie w spotkanie i przez krótki czas trudno to zmienić - to się nam dzisiaj przytrafiło. Gdy zaczęłyśmy grać, Egipt miał już 15 punktów na koncie i pomimo starań ciężko zatrzymać zespół by nie zdobywał puntków - podsumowała starcie z Egiptem Aldona Morawiec.

Szansą na rewanż miał być mecz z Australią. Tym razem Polki lepiej weszły w spotkanie, ale zawodniczki z Antypodów pokazywały z każdą minutą, że są bardzo dobrze przygotowane do turnieju. Ostatecznie wygrały 21:14.

- Jest w nas duże niezadowolenie, natomiast nie ma czegoś takiego, że zwieszamy głowy - mamy jeszcze dwa mecze przed sobą i kwestia awansu jest sprawą otwartą. Dzisiaj popełniłyśmy więcej błędów niż przeciwniczki, co kosztowało nas dwie porażki - oceniła Klaudia Sosnowska.

W piątek Polki zagrają przeciwko Niemkom i Japonkom.

udostępnij