Polacy w Kownie zmierzyli się z Litwą i Łotwą, a więc z bardzo wymagającymi przeciwnikami, doskonale radzącymi sobie w tej odmianie koszykówki. Dla Piotra Renkiela wyniki tych sparingów nie miały znaczenia. - W każdym meczu sprawdzaliśmy ustawienia i pracowaliśmy nad założeniami. To były bardzo intensywne dwa dni w Kownie, z których jestem niezwykle zadowolony - wyjaśnił trener reprezentacji Polski.
W składzie reprezentacji Polski znaleźli się Filip Matczak, Szymon Rduch i Przemysław Zamojski oraz Dominik Grudziński i Damian Krużyński, czyli niedawni mistrzowie LOTTO 3x3 Ligi w barwach PGE Spójni Stargard. Ten ostatni podkreślił, że różnica między poziomem ogólnopolskim, a międzynarodowym jest ogromna. - Różnica między zespołami z LOTTO 3x3 Ligi a z drużynami Litwy i Łotwy, z którymi miałem okazję się teraz zmierzyć, jest diametralna - tak jakbym grał w zupełnie inną koszykówkę! Jest o wiele bardziej fizyczna i wymagająca niż w Polsce, ale to moim zdaniem na plus, że gramy z takimi drużynami z topki świata. Myślę, że o wiele bardziej nas przygotują takie mecze do ważnych turniejów, które są przed nami - ocenił Damian Krużyński.
Damian Krużyński polubił grę w koszykówkę 3x3 i świetnie czuł się na zgrupowaniu kadry. - Do koszykówki 3x3 podchodzę z wielkim zaangażowaniem i radością. Bardzo mi się spodobał ten rodzaj basketu i myślę, że odnalazłem się w reprezentacji bardzo dobrze, ponieważ jestem takim graczem, który może wykonywać kilka rzeczy na boisku. A tacy są potrzebni w 3x3 - dodał Krużyński. Zawodnik Spójni nie ukrywa, że bardzo pomocna była obecność jego klubowego kolegi Dominika Grudzińskiego. - Pomogła w kilku aspektach: zaczynając od relacji z innymi chłopakami, ponieważ on już się z nimi poznał, więc mi było o wiele łatwiej nawiązać z nimi relacje. No i co mnie naprawdę bardzo cieszy to to, że robimy to razem, tak samo jak razem wygraliśmy LOTTO 3x3 Ligę, tak i teraz razem jesteśmy w kadrze narodowej. To naprawdę jest bardzo dużym osiągnięciem, z czego jestem bardzo zadowolony - zakończył Damian Krużyński.
Trener reprezentacji Polski Piotr Renkiel jest zadowolony ze sparingów na Litwie. - Solidne gry kontrolne z Łotyszami oraz Litwinami pokazały nad czym muszą popracować nowi zawodnicy. Taki był zamysł marcowych gier, aby sprawdzić się na tle rywali z topowego światowego poziomu. Wracamy do pracy głównie motorycznej i czekamy na zakończenie sezonu zasadnicznego Orlen Basket Ligi. Wtedy rozpoczniemy najważniejszą fazę przygotowań do turnieju kwalifikacyjnego w Debreczynie - podsumował Piotr Renkiel.
