Nie ma już drużyn bez porażki w pierwszej lidze! Ostatnim zespołem, który w ten weekend stracił punkty jest BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski, która na wyjeździe nie sprostała drużynie Śląska Wrocław. Nowym liderem, dzięki lepszemu bilansowi koszy rzuconych do straconych, został AZS WSGK POLFARMEX Kutno!
Szersza ławka oraz większe doświadczenie zespoły zdecydowało o wyjazdowym zwycięstwie WKK Wrocław z Mickiewiczem-Romus Katowice. Miejscowi w ostatniej kwarcie rzucili tylko 5 punktów, tracąc o 17 więcej. 19 punktów rzucił Artur Grygiel, a minuty na boisku wykorzystał Aleksander Leńczuk (16 pkt i 5 zbiórek).
Zbiórki w ataku oraz lepsza skuteczność w końcówce dała wygraną drużynie AZS-u Uniwersytet Warszawski w starciu z Ostrovią Ostrów Wielkopolski. Decydujące o zwycięstwie przyjezdnych punkty rzuciła z linii rzutów wolnych Magdalena Romanek. Losy spotkania mogła jeszcze odwrócić Agata Krygowska, ale nie trafiła z dystansu.
Posiadające w swoim składzie zawodniczki z euroligowym doświadczeniem Wilki Morskie Szczecin wygrały drugi mecz w sezonie. Beniaminek pierwszej ligi pokonał EKO Energy HIT Kobylnica, a dobre statystycznie spotkanie rozegrała Klaudia Sosnowska (20 pkt, 9 zbiórek i 7 asyst).
Karina Różańska nie zwalnia tempa. Tydzień temu rzuciła 43 punktów w inauguracyjnej kolejce spotkań. Tym razem łącznie uzyskała ich 25, ale nie uchroniła Aptek Arnika Olsztyn od porażki z MKS PWSZ Konin. Miejscowe popełniły łącznie aż 30 strat i to zadecydowało o ich porażce.
Starcie dwóch drużyn debiutujących w tym sezonie w pierwszej lidze kobiet ITS Ślęza Wrocław lepsza od UKS Basket Aleksandrów Łódźki. Miejscowe wygrały, choć trzecią kwartę przegrały różnicą aż jedenastu punktów.
Walczące o awans do pierwszej ligi PWiK Piaseczno rozpoczęło sezon od porażki, ale szansa na rehabilitacje wykorzystało już w drugiej kolejce. Podwarszawska ekipa ograła we własnej hali Novum Lublin, a 12 asyst w zwycięskiej drużynie miał Andrzej Paszkiewicz, który dodatkowo rzucił 19 punktów.
Bracia Łakisowie od lat stanowią o sile Pogoni Prudnik, ale dawno nie rozegrali statystycznie dobrego spotkania ligowego. Zmieniło się to w sobotę w Gliwicach, gdzie prudniczanie pokonali GTK Fluor Gliwice.
Marcin Stokłosa wszędzie tam, gdzie gra w drugiej lidze śrubuje indywidualne statystyki oraz zespołu. Nie inaczej jest w Szczecinie, gdzie doświadczony rozgrywający przeniósł się latem. Głównie dzięki niemu Wilki Morskie ograły mocnego Księżaka, a double-double uzyskał wysoki Piotr Wojdyr (11 pkt i 15 zbiórek).
Drugi mecz i druga klęska Spójni w Stargardzie Szczecińskim. Podopieczni Tadeusza Aleksandrowicza niespodziewanie ulegli SKK Siedlce 57:69. Pierwszy komplet punktów wywalczyła Franz-Astoria, ogrywając Wikanę Start Lublin. Dużą niespodziankę w ostatnim sobotnim spotkaniu sprawił AZS Radex Szczecin, choć pierwszy raz od 68 miesiecy punktów w ligowym meczu nie rzucił Łukasz Pacocha.