Okazałym zwycięstwem nad Unią Tarnów niezwykle udaną dla siebie pierwszą rundę spotkań zakończyli koszykarze Limblachu Limanowa. Podopieczni Roberta Kality bez większych problemów pokonali byłego lidera grupy C drugiej ligi 98:72.
PWSZ Kon-Bet Konin wykorzystał atut własnego parkietu w starciu z liderem grupy B pierwszej ligi kobiet AZS OPTeam Res-Drop Rzeszów. Miejscowe wygrały to spotkanie 77:74. Szanse na dołączenie do czołówki wykorzystały rezerwy CCC Polkowice wygrywając z Domeny.pl Siemaszka.
MKS Dąbrowa Górnicza to jedyny zespół z pierwszej szóstki rozgrywek, który w ostatniej kolejce pierwszej rundy spotkań nie przegrał meczu! Ludzie Wojciecha Wieczorka bez większych problemów pokonali na własnym parkiecie Znicza Basket Pruszków. Punkty w Siedlcach straciła Rosa Radom.
Nie było niespodzianki w starciu AZS UMCS Lublin z najsłabszym w rozgrywkach BasketPro Jelenia Góra. Akademiczki w pierwszej połowie straciły tylko 14 punktów, skutecznie odbierając rywalkom szanse na pierwsze zwycięstwo w lidze. Komplet punktów wywalczył też Language School Pabianice, skutecznie rewanżując się Ostrovii Ostrów Wielkopolski za porażkę w pierwszej rundzie.
W konfrontacji drużyn walczących o awans do czołowej czwórki rozgrywek KKS Apteki Arnika Olsztyn po zaciętym spotkaniu lepsze od AZS Uniwersytet Gdański. Trójmiejskiej drużynie nie pomogło 28 punktów Karoliny Formelli, w tym 6/10 za 3. Pierwszej porażki w roli gospodarza doznały koszykarki MKK Sokołów S.A. Sokołów Podlaski, ulegając nieobliczalnej drużynie SMS PZKosz Łomianki.
Ten mecz z udziałem Marcina Stokłosy przejdzie do historii drugoligowej koszykówki. Statystycy w Świeciu naliczyli rozgrywającemu Open Florentyny Pleszew aż 22 asysty. Jego zespół wygrał zaś 117:89, kończąc pierwszą rundę bez porażki. Istotny krok w kierunku play-off wykonał Księżak Łowicz, ogrywając na wyjeździe Żurawia Gniewino. Goście tradycyjnie w zwycięskim spotkaniu rzucili ponad 90 punktów.
We wszystkich sobotnich spotkaniach grupy B drugiej ligi triumfowały zespoły wyżej rozstawione. Największe problemy z wywalczeniem dwóch punktów miał WKS Śląsk Wrocław, który po zaciętym meczu pokonał na wyjeździe aspirujące do gry w play-off GTK Fluor Britam Gliwice.
Takiego scenariusza nie spodziewał się chyba nikt! Przed rozpoczęciem ostatniej kolejki pierwszej rundy NETO Sokół Łańcut, Start Gdynia i Spójnia Stargard Szczeciński nie przegrały meczu we własnej hali. Wszystkie straciły punkty w sobotę. Niepokonani od ośmiu spotkań w roli gospodarza łańcucianie ulegli AZS WSGK Polfarmex Kutno. Podopieczni Pawła Turkiewicza przegrali ze słabo spisującym się na wyjazdach AZS Radex Szczecin, zaś Spójnia z Budimex Polonią Przemyśl. Wyższość Startu Lublin uznał też inny zespół z czołówki Polski Cukier SIDEn Toruń.
Kiedy w starciu lidera z wiceliderem jedna ze stron rzuca aż o 37 punktów więcej jak rywale przewaga zwycięzcy nie podlega dyskusji. Tak właśnie było w starciu PWiK Piaseczno z HANDLOPEX AZS Politechnika Rzeszowska, gdzie podopieczni Todora Mołłowa wygrali aż 103:66.
Lidera grupy B pierwszej ligi kobiet AZS OPTeam RES-DROB Rzeszów czeka bardzo trudne zadanie. Podkarpacka ekipa, która ma tyle samo punktów co drugi w tabeli Language School Pabianice, zmierzy się z mocnym MKS PWSZ Kon-Bet Konin.