Po drugim dniu rywalizacji półfinałowej znamy ośmiu finalistów Mistrzostw Polski Kobiet U18. W finale zagrają: MUKS Poznań, VBW GTK Gdynia, MKS Polkowice, ŁKS Basket Women Łódź, KU AZS UMCS Lublin, UKS Huragan Wołomin, AZS PWSZ Gorzów Wlkp. oraz Basket 25 Bydgoszcz. Finałowa rozgrywka odbędzie sie w dniach 26 - 30 maja. Poniżej podsumowanie drugiego dnia półfinałów.
Seria czterech zwycięstw z rzędu ŁKS-u w mistrzostwach Polski juniorów dobiegła końca. Po słabej grze w nieparzystych kwartach łodzianie ulegli drużynie WKS Śląsk Wrocław.
W każdej grupie ćwierćfinałowej Mistrzostw Polski Kobiet U14 szansę awnasu mają conaminiej trzy zespoły zatem w niedzielnych meczach walka będzie się toczyła do samego końca. Poniżej podsumowanie drugiego dnia rywalizacji w ośmiu grupach ćwierćfinałowych.
VBW GTK Gdynia pokonało Bryzę Kolbudy i bardzo zwiększyło szanse na awans do finału Mistrzostw Polski Kobiet U18. Faworyci dzisiaj pewnie wygrywali, MUKS Poznań, AZS PWSZ Gorzów Wlkp. jak i AZS UMCS Lublin odniosły przekonywujące zwycioęstwa. Poniżej podsumowanie pierwszego dnia półfinałów.
Otwarcie turnieju w Kolbudach nie dostarczyło emocji. Koszykarki z Poznania zdeklasowały bowiem rywalki z Zagłębia wygrywając pewnie 88:48.
Nie zabrakło emocji w pierwszym pojedynku w Gorzowie Wielkopolskim. Mimo, że początek spotkania należał do bydgoszczanek to rywalki z Olsztyna ciągle były tuż za ich plecami.
Turniej w Polkowicach zaczął się bardzo emocjonującym pojedynkiem. Koszykarki z Łodzi i Wierzawic stoczyły bowiem interesującą batalię o dwa punkty.
W pierwszym pojedynku triumfują pruszkowianie, którzy bez problemów pokonują rywali ze Słupska. Kto wie czy ten pojedynek nie przesądzi o ich awansie do półfinału. W drugim pojedynku nie zawodzą faworyci. Gospodarze turnieju pokonują bowiem gości z Koszalina.
Pierwsze dwa spotkania tego turnieju zakończyły się wysokimi różnicami punktowymi. Wszystko wskazuje więc na to, że już dziś poznaliśmy półfinalistów z tej grupy.
Przeglądając układ sił w tej grupie można by zaryzykować stwierdzenie, że dziś mogliśmy oglądać pojedynki o pierwsze i trzecie miejsce. Czy faktycznie tak będzie i czy faworyci faktycznie są faworytami zobaczymy zapewne dopiero w sobotę.